Film, który moim zdaniem bije poprzednika, Burton zaszalał ze swoją wyobraźnią tworząc obraz jeszcze bardziej mroczny od pierwowzoru, obsada świetna (żal mi DeVito, że za rolę Pingwina dostał nominację do Maliny, jakieś nieporozumienie), jak zwykle genialna muzyka Danny'ego Elfmana, pamiętam jak kiedyś kupiłem komiks zatytułowany "Batman powraca" i po chwili stwierdziłem, że jest oparty na filmie, później "Powrót Batmana" pojawił się na VHS, i się oglądało..... to były czasy :)