Chyba wszystkie opinie o tym filmie są złe i.... nie ma czemu się dziwić... Muzyka Badalementiego czyli jak by ktoś nie widział muzyka Lyncha wybija się ponad ten przeciętny film w taki sposób, że to chyba jedyna dobra rzecz... No dobra już nie będę się znęcał nad tym filmem skoro wszyscy się znęcają... :)

Całkiem dobrze zagrała aktorka grająca Julie. Cage - tak genialny, dobry aktor pokazuje jak przez problemy finansowe można się stoczyć na samo dno. Zagrał tu dużo poniżej swoich możliwości. Chyba już się przyzwyczaił do tego gdzie gra, a przez to sam obniżył bardzo poziom. Sceny sexu też jakieś takie nijakie. Jest ich dużo, ale niewiele widać... :) Co twórcy chcieli ? Przemycić ten film do kategorii 12 czy zainteresować dorosłych ? Ani jedno, anie drugie nie wyszło...

Generalnie film wygląda na bardzo kameralny i to w sumie nie jest zarzut bo jak by był lepiej zagrany i z mądrzejszym scenariuszem to może by coś było. Jak Cage pod koniec filmu siedzi z tą pozytywką i kręci ta korbką to wygląda jak niedorozwój... Hahahaha :) Zacząłem się śmiać, a to bardzo nie dobrze jak się ogląda erotyczno-psychologiczny horror... :) NIE POLECAM