Tak.Ładnie napisane "filmu nie polecam bo prawdziwi fani gatunku sie zawioda." I własnie tak jest :). Jestem wielkim fanem horrorów i zawiodłem sie.

Bo to ma się do horroru, jak Leon Zawodowiec do strzelaniny. Niby strzelają, ale nie o to chodzi. Tu też, niby straszą, ale film jest zupełnie nie o tym.
Co do gry aktorskiej, główna rola męska [Donovan] została zagrana świetnie, nie widziałam żadnych niedociągnięć, był bardzo wiarygodny i to głównie dzięki niemu nie było do końca wiadomo kto jest dobry, a właściwie, czy on jest dobry, czy zły...

JAk to nie wiadomo o co chodzi ??? prawie od początku było zrozumiałe kto jest dobry, a kto zły .... tylko do jej dziadka można było mieć jakieś wątpliwości... natomiast jej niby"anioł stróż" od poczatku mi się nie podobał