No, no, no... kto by pomyślał.
Dałbym ci lajka za tę ocenę (choć i tak jest za niska), ale chyba nie mam cię w Znajomych.

Czemu "kto by pomyślał"?

Ten film raczej nie trafia do publiczności blockbusterów.
No chyba że tragicznie skopana wersja amerykańska.

Przecież publiczność blockbusterów nie jest ograniczona niczym, zwłaszcza w dobie internetu. Nie widzę problemu w oglądaniu blockbusterów i kina europejskiego czy azjatyckiego

Witaj Kat. I witaj Sil. Kto by pomyślał ze was tu, zgniłki, spotkam.
Własnie zakończyłem film. Jestem zdegustowany skandynawskim tempem, jak i całym pomysłem.
A moze powinienem sie z tematem przespać?
Film jest specyficzny, włączyłem go bo obwoluta kasety była ciekawa.
Jest w filmie kolka plam i to nie czerwonych, np. jakoś mało sie słyszało o zabójstwach w małej w końcu społeczności.
Dziewczynka była dobrze zagrana, chłopak wnerwiał, a kolesie dręczyciele to kompletne dupy.
Nie polecam. Hej!

A jaki jest tytuł wersji amerykańskiej?

No właśnie dla tej dziewczynki go obejrzałem.
Ja na filmy zachodnie pomysł na pewno oryginalny i fajny.

Film bardzo dobry, ale amerykański to dno.
Jedyne co, to po licho te bzdury o jej płci. To jest całkiem niepotrzebne i przy ekranizacji należy coś takiego wywalać.

To zobacz wersję angielską.

A poza tym ta wampirzyca była jakaś słaba.

"Horror" = fantastyka grozy.
-Jest postać fantastyczna? - Wampir. Jest.
-Jest motyw grozy? "wieczne dziecko-wampirzyca, która zabija, bo musi; jej sługus; fabuła trzyma w niepewności i może nie ogromnym, lecz lekkim napięciu"
= Horror? Jest to jak najbardziej horror.

...lecz mówienie o nim jedynie w kategoriach horroru wiele mu ujmuje.

Pełna klasyfikacja gatunkowa tego filmu to Horror, Melodramat. Wszystko się tu zgadza. Wierz mi, spotkałem się już nie raz z autentycznie, rażąco błędnie przypisanymi gatunkami do filmu, które nie pasują wcale z definicji ;P
Wszystko jest tu w porządeczku :]

To Oskar się wynurzył i uśmiechnął.

dzięki za spoiler...