Ja tam bym nie powiedziała, że z całą rodziną. Żarty w tym filmie były na prawdę na niskim poziomie. Pomijając już to, że film był nudny jak flaki z olejem. Reżyser miał pomysł na początek i koniec (przyznaje zaskakujący ale całego filmu nie jest w stanie obronić), a środek czyli jakaś godzina w ogóle bezsensu. Ja już tam wolę gapić się w ścianę, albo jeszcze lepiej poczytać książkę.

koora, skoro zamiast oglądać filmy wolisz czytać książki, co to ty robisz na filmwebie?

co do tematu, nie powiedziałabym, że to jest komedia ;] śmiesznych scenek w tym filmie nie było za wiele.

Tan komentarz jest pomylony tzn nie jest do tego filmu.Sa bowiem dwa o takim samym tylole.jedna durna komedia i ten nieprzcietny filmik ktorego komedia do konca nazwac nie mozna.Wielu ludzi sie myli bo po wpisaniu w filmwebie "Pracownik miesiaca" jako pierwszy pojawiaja sie dwa.Autor postu wlasnie sie pomylil i wystosowal opis do komedi.