Wypożyczyłam ten film w niedziele wieczorkiem - podpisany jako super premiera i komedia - pomyślałam --) RELAKS...
Motyla Noga i Wszyscy Święci! To ma być komedia. Nic w tym filmie śmiesznego nie było. Nawet nie było w nim scen, które można by uznać za żarty niewypały. Niesmaczne, wulgarne, seksistowskie teksty, które są zupełnie nie potrzebne i nic nie wnoszą to filmu. A zakończnie? Wychodzę z założenia, że nawet jak film jest totalną kaszaną to i tak oglądam do końca. Wtedy będe mogła powiedzieć - WIDZIAŁAM!W tym przypadku było ciężko... Niby ma zaskoczyć, ale po całości byłam już tak zmęczona, że nie było szansy na poprawę image'u filmu :/ Poza tym tak naprawdę temat zakończenia oklepany.
No cóż - zupełnie mi się nie podobał i stanowczo nie polecam!
mogłaś nie czytać recenzji z płyty lub gazety. odradzam ponieważ potem są takie rozczarowania. końcówka jest oklepana to racja. ale nie wiedziałem jaki to gatunek filmu i nie spodziewałem sie jej. Czasem warto nie wiedzieć za dużo bo łatwo o popsucie wrażeń.
mnie też ten film strasznie zmęczył... był głupi do granic możliwości. pseudozaskakujący. tragedia :/
radze pytać o zdanie pracownika. często krótkie zdanie bywa pomocne i tak zaoszczedzisz pieniadze czas i nerwy. dla mnie film był trochę przekombinowany, zwłaszcza końcówka. pomysł ciekawy i oryginalny jednak też czegoś mu brakowało. jako komedia tez średnio wypadł, poza niektórymi scenami...
6/10.