Widziałem przed chwilą znak zabraniający parkowania przy jednej z krakowskich ulic z powodu kręcenia scen do filmu True Crimes. Plan zdjęciowy jest w jednym z domków jednorodzinnych na Starym Bieżanowie. :)
Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić moją dziewczynę, która pokazała mi te znaki. Cześć Aguś!!! :)
A to pierwsze zdjęcia z planu (może poznajesz okolice?): http://filmstart.pl/index.php/2015/11/26/pierwsze-zdjecia-z-planu-true-crimes/#
Warto zwrócić uwagę, że w rogu jednego z kadrów jest posąg Lenina, żeby widzi amerykański za bardzo nie poczuł się jak na zachodzie, muszą być klimaty postsowieckie. Trochę dziwne, sami polscy aktorzy plus Jim Carrey, miło, że Piotr Głowacki też się załapał, świetny aktor. Ciekawe, czy zdjęcia Englerta także będą podobne do tych zdjęć z planu.
Zdjęcia gdzie odbywa się przesłuchanie były robione w ZSM na szkolnym, ten budynek w tym filmie jest komisariatem policji
"Warto zwrócić uwagę, że w rogu jednego z kadrów jest posąg Lenina, żeby widzi amerykański za bardzo nie poczuł się jak na zachodzie, muszą być klimaty postsowieckie"
Ale takie postsowieckie pamiątki to pamiętam jeszcze 10 lat temu były :) A to jakaś książeczka z Leninem stojąca na półce pod warstwą kurzu, a to orzełek bez korony wiszący na ścianie, a to umeblowanie które zatrzymało się w latach 80tych. A jakby jeszcze dobrze pochodził po starych budynkach działających od czasów PRL to pewnie jeszcze coś by człowiek znalazł.
Ja mam wrażenie, że Amerykanów rajcują takie rzeczy: Lenin, czerwone gwiazdy, mówienie z rosyjskim akcentem.
Uchylisz rąbka tajemnicy gdzie teraz kręcą?
Mieszkam na Stalowym i miałem wcześniej plan filmowy na podwórku i trochę mi do tego tęskno teraz:)
Byłam miesiąc temu w Auschwitz i widziałam Charlotte Gainsbourg!!! Nie wiem czemu nie podeszlam, chyba glupio mi bylo ze wzgledu na miejsce, teraz zaluje!