Przy tym filmie najgłupsze komedie z Jimem Carreyem jawią się jako Himalaje logiki i wysublimowanego poczucia humoru. Przy czym prawdziwym problemem tego obrazu nie jest wcale słaba jakość slapstickowych dowcipów, a nieporadność realizacyjna. To coś jest właściwie zbiorem niepowiązanych ze sobą skeczy. Brak jest...