Dla mnie rewelacja.Ale ballada do słów Osieckiej w wykonaniu E.Fettinga to coś jak piosenka z "Rio Bravo", szkoda, że mało znana.
Pioseneczka jest super. Kiedyś przypadkiem trafiłem na ten film w TV. Wystarczyło, że usłyszałem piosenkę na początku filmu i zostałem w fotelu do końca. Dobry filmik. Aż żałuję, że tak mi wczoraj TV śnieżyło na TVP Kultura :(
Jak to mało znana? Chyba najbardziej ikoniczna piosenka w polskiej kinematografii. Coverowana dziesiatki razy przez najwiekszych artystów sceny.