Też tak czuję. Obym się mylił bo walę do kina i nie chciałbym zmarnować pieniędzy. Każdy film Shane'a Blacka dla mnie to syf. jest ich raptem 2. "Iron Man 3" był bardzo rzadki. "Kiss kiss bang bang" no proszę. Dajmy spokój.

Nie ma jak oryginał.

A ja po najnowszym zwiastunie jestem spokojniejszy, bo faktycznie 1spot nie urwał jajec i bardzo się zawiodłem, ale nowy trailer odkrywa trochę rąbka tajemnicy i jakś się bardziej jaram tym filmem niż wcześniej.

Też się trochę uspokoiłem. Wie ktoś może czy pierwowzór ma jakieś wytłumaczenie że nagle pojawia się większy Predator? Skąd on się wziął i w jakim celu?

W zwiastunie jest powiedziane, że to ultimate predators, czyli jacyś główni bosowie, ci najlepsi z najlepszych, ale czemu się pojawiają to raczej nie chcę wiedzieć, ponieważ i tak w tym zwiastunie pokazali za dużo...

>i tak w tym zwiastunie pokazali za dużo..
Chyba, że wielki Shane Black szykuje miazgę i w filmie pojawi się mnóstwo smaczków w co osobiście wątpię. Już nie raz oglądałem trailery, które zawierały najlepsze sceny a filmu a film possysał okrutnie.

Całkowicie popieram, ostatnio w tych szczególnie SF jest pokazywane za dużo i jak się okazuje te najlepsze sceny...

No i dlatego nie oglądam trailerów, bo za dużo pokazują i/lub zdradzają zbyt wiele. Też mam co do nowego Predatora obawy zwłaszcza po tym, jak przeczytałem jak ma wyglądać jego fabuła, koszmar i brak klimatu z Predatora. Blade Runner 2049 i nowy Mad Max? bardzo dobre, Obcy: Przymierze? nawet spoczko pomimo niezbyt dobrych recenzji, ale nowego Predatora mogę nie przełknąć, ba nawet mógłbym uznać za crapa jeśli wyjdzie. Już nawet mam większe obawy o nowego Terminatora od Camerona i wyjdzie jeszcze gorszy crap od Genisys. Pozdrawiam

Obcy: Przymierze akurat mnie uraczył, i fakt tak jak Ty mam obawy co do nowego Predatora...

"Już nawet mam większe obawy o nowego Terminatora od Camerona i wyjdzie jeszcze gorszy crap od Genisys"

O Camerona się nigdy nie martwiłem, rewelacyjny reżyser a jak zabiera się za projekt to dopracowuje go w każdym nawet najmniejszym szczególiku, ufam mu bezgranicznie i o nowego Elektronicznego Morderce jak i A2 się nie martwię;)

A co do Genesis, to dobrze się bawiłem na tym filmie, wiedziałem, że fajerwerków nie będzie, ale byłem mile zaskoczony, co prawda nie był taką perełką jak T2 to jednak wersja z Samem Wortinghtonem może mu buty czyścić(Ocalenie).

Ocalenie to średniak, a Bunt Maszyn mimo też jakiegoś hejtu ze strony fanów (?) był co najwyżej przyzwoity. "O Camerona się nigdy nie martwiłem, rewelacyjny reżyser a jak zabiera się za projekt to dopracowuje go w każdym nawet najmniejszym szczególiku, ufam mu bezgranicznie i o nowego Elektronicznego Morderce jak i A2 się nie martwię;)"No tak, ale mam co do tego i tak wątpliwości, bo co z tego, że to on stworzył Terminatora, skoro może istnieć szansa, że zepsuje jeszcze bardziej swoją markę, którą sam zapoczątkował. Boję się, że nie uda mu się sprostać wymaganiom (jeśli tak to mogę ująć) fanów (takich jak ja czy ty) i zrobi z tak samo jak z Predatora kino familijne, które nie pasuje do klimatu Terminatora. Nie wyobrażam sobie tego, ale na razie poczekać na więcej informacji. Co do sequela przereklamowanego tworu jak Avatar się nie wypowiadam, bo się okaże, że wyjdzie na to samo co pierwsza część.