Z jednej strony super wciągająca fabuła, a z drugiej maszyna do replikacji Nicola Tesli.
cięta riposta, szkoda że pół roku później
ja odpowiem szybciej: widać trafiłeś w mało wykwintne towarzystwo
UWAGA SPOILERY!
Mnie bardziej przeszkadzał niesprawiedliwy koniec. Ostatecznie Angier zemścił się za śmierć żony skazując Bordena na śmierć i gdyby tak się skończyło, wszystko byłoby fajnie. Ale, że Angier zginął ostatecznie chociaż tyle przecierpiał, to końcówka jest jawnie niesprawiedliwa. Mniejsza o maszynę.