ten , co uznał ten film za komedię, czy komedię i dramat w jednym, na pewno ma nierówno pod sufitem.
kończę wpis, bo nie chcę się wkurzyć.
zalezy od stosunku do imigrantow. jesli popierasz wilkommen to dramat, w innym przypadku to farsa z trafnymi uwagami. na pewno ciekawsze niz 'witamy w norwegii'.