film średni. Irytujący do bólu w niektórych momentac (ale to zależy od gustu) aktorstwo też nei na najwyższym poziomie a fabuło. Cóż nawet fajny pomysł Ludlam miał na książkę, ale beznadziejnie to pokazano. Z przykrością stwirdzam (bo tak się sdkłada że jestem fanką Ludlama i książek o panu Smithie), że żadko który film - ekranizacja powieści Ludlama - jest tak dobry jak książka. Jedynie Bourne był na bardzo wysokim poziomie, chociaż nie można go uważać za ekranizację, bo z książką nie miał praktycznie nic współnego.
Pozdro.
Również uważam, że film mógłby być dużo lepszy. Ogólnie seria Covert One jest moją ulubioną serią Ludluma. Mam jednak nadzieję, że powstaną jeszcze ekranizacje kolejnych książek, jednak widziałbym kogoś starszego w roli Smitha.