Ciekawy, klimatyczny, rodzinny dramat policyjny. Żałuję trochę, że reżyser nie rozbudował kryminalnego tła miasta przygranicznego, ale widocznie nie było to jego zamiarem. Wzorowa gra aktorów, naprawdę nie mamy się czego wstydzić
ja niestety patrze z perspektywy mojego zawodu/sluzby i nie jest juz tak dobrze ;) szczegolnie jak mlody wyciaga bron przed tym "miskiem" w meblowym i ten bez slowa mu schodzi z drogi... poza tym w ogole za czesto wyciaga bron ;)
wychowywałem się w rodzinie policyjnej i patrzyłem na film poprzez ten pryzmat. Zgadzam się, że dużo aspektów jest podkoloryzowanych, ale to film dla szerokiej publiczności. Ostatnio widziałem kilka obrazów z tematyką policyjną: Sługi Boże, Pittbull, serial Belfer. Prawdziwa historia... i tak stara się trzymać jak najbliżej rozumu widza
ale wlasnie to podkoloryzowanie mi przeszkadza, bo pozniej patrza na nas przez pryzmat takich filmow, ze polcjanci caly czas ganiaja z bronia, wszyscy do nas maja respekt i wystarczy na przesluchaniu glosniej krzyknac na podejrzanego i on od razu wszystko nam powie, przepraszam ale dla mnie takie przedstawienie policji jest nie do przyjecia i swiadczy o braku rozeznania sprawy przez rezysera lub scenarzyste ( chociaz osobiscie Jakubika jako aktora bardzo cenie )
jasne, że niektóre rzeczy są podkoloryzowane bo to jest film ;) coś się musi dziać i nie sądzę, że świadczy to o braku rozeznania sprawy. Bardziej chodzi o to, żeby widz nie musiał się nudzić
no moze :) ale nie lubie takich filmow, kojarzy mi sie to z seria "szybcy i wsciekli" gdzie mnostwo jest takich absurdalnych scen :) ale chce zaznaczyc, ze nie wszystko jest zle, zakonczenie na przyklad mi sie podobalo, nawiazuje do tytulu filmu i pokazuje proze zycia, jakies tam pozytywy sa, dlatego dałem 5 ;)
no wiadomo, gusta są różne :) jak dla mnie jeden z lepszych polskich filmów w ostatnim czasie i pozycja warta obejrzenia - chociażby dlatego żeby samemu wyrobić sobie opinie :)
to nie wiem czy widziales ale jezeli nie, to bardzo ci polecam "ostatnia rodzina" :)
widziałem i zrobił na mnie ogromne wrażenie! Świetna scenografia, aktorstwo pierwsza klasa i przede wszystkim przedstawienie tych wszystkich emocji! :)
Czepiasz się szczegółów.
Nawet nie chodzi mi o to, że to tylko film i nie musi przedstawiać w pełni zgodnego z rzeczywistością obrazu pracy policjanta, lekarza czy hydraulika. Ale czepiasz się tego, że policjant za często bronią wymachuje, a nie przeszkadza ci, że zawala po pijaku robotę, tłucze żonę i jest skorumpowany przez gangstera :)
Nie wspominając już o zupełnie odjechanej końcówce, przecież taka akcja nawet w Strzelcach w żaden sposób by nie przeszła.
to, ze po pijaku zawala robote, tllucze zone i jest skorumpowany jest bardziej zblizone do rzeczywistosci niz to co robi mlody :)
Też jestem mile zaskoczona tym filmem. Finał nie taki znowu oczywisty, a cały film - sama prawda, szkoda, że tak często dzieje się w rzeczywistości.
Znaczy co się tak często dzieje w rzeczywistości? W większości miasteczek powiatowych komendant policji ma układ z ze wsiowym gangsterem? Czy że policjanci przeważnie są tłukącymi żony alkoholikami?