Pod każdym względem doskonały. Niesamowita gra aktorska, intrygująca symbolika,
alegoryczność oraz dialogi odsłaniające drugie dno filmu. W ,,Prostej historii" nie ma
taniego moralizatorstwa, są za to inteligentne refleksje. Oczywiście trzeba wspomnieć o
genialnej muzyce i o tym, że film był poza tym wszystkim po prostu poruszający.
Z pewnością wrócę do tego filmu
10/10
Zgadzam się w pełni. Napisałbym, co mnie w tym filmie urzekło, ale obecny opis na głównej stronie autorstwa gutek-film zawiera wszystko. Sam bym nie napisał lepiej. No i jeszcze o czym wspomniałeś: genialna muzyka. Można się zatracić bez reszty w tym arcydziele.
jaka jest w tym filmie symbolika i alegoryczność, co jest jego drugim dnem, gdzie są inteligentne refleksje?
(uprzedzam odpowiedź w stylu "każdy może interpretować inaczej", "nie pamiętam ale kiedyś obejrzę i powiem", "widocznie nie dorosłeś do obcowania z tym arcydziełem skoro nie rozumiesz symboliki" itd)
Naprawdę, nie chce mi się rozpisywać, sorki.
W zamian hapaj linka:
http://www.filmweb.pl/user/ajrisz/reviews/Prosta+historia-2305
Polubiłam David Lynch za tworzenie surrealistycznych opowieści ale pokochałam za piękno ukryte w prostocie.