Wzruszył mnie jak żaden inny film. Warto go obejrzeć. Ash świetna, udowodniła że jest nie tylko ładna, ale że potrafi zagrać tak tragiczną postać
Brytyjski dramat oparty na prawdziwej historii. Dosc ciekawej, choc niestety miejscami ukazanej w bardzo naiwny sposob (np wiezienie przedstawione jest niczym jakas sielanka dla oskarzonej gdzie wszyscy jej wspolczuja).
Kiranjit Ahluwalia bedac mloda dziewczyna wyjechala z Indii do Angli, gdzie poslubila mieszkajacego...
Jak dla mnie to film nadaje się do TVP2 na niedzielny wieczór. Ogólnie to strata czasu, od 50-tej minuty oglądałem na podglądzie i sam sobie tłumaczyłem co się dzieje.