PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1314}

Przeminęło z wiatrem

Gone with the Wind
7,9 108 122
oceny
7,9 10 1 108122
8,1 25
ocen krytyków
Przeminęło z wiatrem
powrót do forum filmu Przeminęło z wiatrem

Pytanie wydaje się być retoryczne, ponieważ film nadal cieszy się zainteresowaniem i świetnie się sprzedaje. Wyprodukowany za 4 mln dolarów przyniósł miliardowe zyski. Z uwzględnieniem inflacji jest najbardziej dochodowym filmem, przed produkcjami takimi jak: "Avatar", "Titanic", "Gwiezdne wojny". W Hollywood nakręcono wiele melodramatów, które miały powtórzyć ten spektakularny sukces, ale nawet oscarowe pozycje nie miały szans na dorównanie triumfowi "Przeminęło z wiatrem". Swego czasu stacja CBS zapłaciła 35 mln dolarów za wyemitowanie kinowego hitu.
Na kinowy seans, musieliśmy czekać w Polsce do 1963 roku. Pokolenie moich dziadków i rodziców stało w kilometrowych kolejkach by zdobyć bilety. Potem dorosło następne pokolenie zarażonych miłością do "Gone with the Wind". Do telewizji polskiej napływały gorące prośby o wyświetlenie filmu. Któregoś niedzielnego ranka w magazynie poświęconym tygodniowej ramówce red. Eugeniusz Pach /mam 90% pewności, że to ten sympatyczny prezenter/ beznamiętnym głosem oznajmił: Telewizja Polska nie może pozwolić sobie na zakupienie "Przeminęłoz wiatrem", ponieważ koszta przekroczyłyby cały roczny budżet. Po piętnastu latach film wrócił na ekrany
i następna fala entuzjastów wystawała przed kinami, a potem opuszczała sale kinowe w jakimś ekstatycznym nastroju i przeświadczeniu, że życie naprawdę zaczyna się od jutra, a miłość powinna być wierną kopią namiętności z ekranu. Nic więc dziwnego, że wierni wielbiciele "Przeminęło z wiatrem" nie potrafią pogodzić się z krytycznymi uwagami recenzentów. Jak to możliwe? Film nagrodzony ośmioma oscarami, a tu tyle ironicznych wypowiedzi, obraźliwych epitetów: "tandeta w stylu Hollywood", "banalne romansidło". Drodzy wielbiciele! Wysoka oglądalność nie jest miarą artyzmu. Podejmijcie próbę sprawdzenia czy szacowni krytycy nie mają po części racji, a potem....? Potem włączcie po raz kolejny swój film i spróbujcie znaleźć argumenty, które obronią jego wyjątkowość. Spróbuję, za waszym przyzwoleniem, w tym dziele pomóc.

c.d.n

Telimena_55

Ja sam dopiero niedawno obejrzałem ten film, ale niestety: nie mogłem przejść do porządku dziennego nad faktem, że miałem przejmować się losem córki handlarza żywym towarem.

Realizacja owszem, doskonała, aktorstwo pierwsza klasa, ale dla mnie dramat i tragedia jaka spotykała rodzinę głównej bohaterki były czymś wyczekiwanym, a nie przyczynkiem do smutku.

PeZook_FB

Aspekty polityczno-społeczne są oczywiście ważne, może najważniejsze, ale przecież nie przestaniemy czytać "Pana Tadeusza" tylko dlatego, że to historia polskiego dworu szlacheckiego, w którym wykorzystywano chłopów. To świat, który dawno odszedł w zapomnienie, co jedni przyjmują z radością, a inni z bolesnym pogodzeniem. Jeśli zaś chodzi o niesprawiedliwość społeczną/jaki ładny eufemizm/ w "Przeminęło z wiatrem", Gerald O' Hara kazał swojej córce szanować niewolników, Ashley Wilkes pragnął ich wyzwolić w swoim majątku, ale nie zdążył bo przyszła wojna.
Myślę, że wszystkie dylematy, od których i ja nie jestem wolna, oglądając ten film, nadzwyczaj ciekawie komentuje sztuka teatralna "Księżyc i magnolie". Polecam, bo to godzina zaskakujących zdarzeń i zabawnych sytuacji, które dotyczą omawianego filmu.

Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones