Film mnie nie wciągnął, chyba najsłabszy z Richardem Pryorem. Co prawda niektóre gagi były dosyć zabawne, ale zdecydowanie za mało takowych było. Gra aktorska stoi na bardzo wysokim poziomie, szczególnie Dana Carveye, Randyego Quaida i oczywiście genialnego Richarda Pryora, no i piękna Stacey Dash. Ogólna ocena 6+, ale nie można dawać plusów/minusów, tak więc 6/10.
P.S. opis powalający :|