PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121935}

Przez ciemne zwierciadło

A Scanner Darkly
7,2 22 950
ocen
7,2 10 1 22950
6,5 13
ocen krytyków
Przez ciemne zwierciadło
powrót do forum filmu Przez ciemne zwierciadło

Jestem wielkim fanem książek Dicka i moim zdaniem jakiekolwiek próby ekranizacji jego książek są skazane na niepowodzenie. Owszem, wychodzą niezłe filmy, ale dużo im brakuje do tego, co autor miał na myśli. Oddać tą głębię jest po prostu technicznie niewykonalne. Wyobraźcie sobie np. wierną ekranizację Ubika. Może za 100 lat?

ocenił(a) film na 10
Prorok_Lebioda

Akurat "Ubika" jestem w stanie sobie wyobrazić bez większych cięć. Podobnie kilka innych opowiadań typu "Przedludzie", "Foster, nie żyjesz!", czy "Elektroniczną mrówkę". Większe mam problemy z wyobrażeniem sobie na ekranie merceryzmu z "Czy androidy ..." oraz "Valis" z jego specyficzną narracją (chyba łatwiej byłoby nawet nakręcić ten film "Valis" opisywany w "Valis", niż sam utwór Dicka).

IMO część utworów jest adaptowalna, tylko często zawodzą możliwości twórców lub budżetu (np. "Impostor"), albo zdolności scenarzystów ("Blade runner").

Prorok_Lebioda

moim zdaniem da sie zekranizowac kazdy film, tylko trzeba miec na niego pomysl, film zawsze rozni sie od ksiazki i niektore rzeczy mozna pozmieniac, zostawiajac te kluczowe (podobne zabiegi przeprowadza sie w teatrze- na pierwszy rzut oka niektore dziela ciezko jest wystawic i mogloby sie wydawac ze sa niesceniczne, np. dramaty slowackiego- rozbierznosc czasu i miejsca akcji, swiat nadprzyrodzony itd.--- jednak na wszytsko mozna znalezc sposob trzeba tylko chciec :)

paschalina

NIektóre się idealnie nadają na scenariusze, inne wręcz są nie do realizacji na ekranie. Ta akurat, pod którą rozmawiamy, zupełnie nie. Przecież już najważniejszy gwóźdż programu został zdradzony przez to, ze (SPOJLER) obie postacie gra ten sam aktor. :P Powieść ta rozgrywa się w umyśle bohatera i nie da się tego "zobrazkować". Gdy czytałam ksiązkę, ryczałam nad kartkami. FIlm był jedynie poprawny.

Łowcę przecież zekranizowano i to świetnie. Również klasyczne opowiadania (np te ze zbioru Najlepsze) to przecież idealne scenariusze, połowa filmów z lat 50. tak wyglądała ;)

Tutaj nie oczekiwałam cudów, więc nie było specjalnie rozczarowania. Podobał mi się pomysł zrealizowania na ekranie kombinezonów maskująćych - trzeba mieć łeb, zeby to pokazać :D Natomiast ja czekam na ekranizację Płyńce, łzy moje.... No i na Mozemy cię zbudować, bo muszę zobaczyć Lincolna androida :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones