Do połowy jakoś wytrwałam, potem już przeskakiwałam co kawałek, trudno było wytrwać do końca. Wszystko w nim jest słabe: aktorzy, ich gra, sceny, efekty. Nie warto tracić czasu.
Dokładnie. "Obejrzałem" na podglądzie; no ale czego można było się spodziewać po produkcji kanadyjsko, amerykańsko bułgarskiej? W tym trio nawet obecność USA nie pomogła.