Film opowiada o robotnikach regulujących brzeg Wisły w Warszawie. Na początku kamera skupia się głównie na nich, dając złudzenie, że wykonują swoją pracę w miejscu położonym względnie daleko od cywilizacji. Dopiero później ukazuje się leżące po drugiej stronie rzeki miasto oraz słychać ruch uliczny.

Za realizację filmu Magda Kowalczyk otrzymała dwie nagrody na festiwalu w Wiesbaden; pierwszą nagrodę w sekcji dokumentalnej konkursu studenckiego oraz nagrodę publiczności w tymże konkursie.

Świt. Chaszcze. Sylwetki pracujących. Dźwięk ścinanych gałęzi, miarowy rytm pracy. Powoli odsłania się Warszawa po drugiej stronie rzeki. Czy w dynamicznie rozwijającej się Warszawie jest jeszcze miejsce na styl życia rodem z XIX wieku? Współczesna metropolia, a w jej centrum tajemnicze chaszcze? Drapacze chmur, a nieopodal nich ludzie, którzy nigdy nie używali windy? Jest w Warszawie zupełnie dzika i nieuregulowana część nabrzeża Wisły, która zdaje się być reliktem zapomnianej epoki…