Świetne połączenie animacji z żywym planem. Nowatorskie jak na 1961 rok i do dziś się dobrze ogląda. Zeman był geniuszem. W odróżnieniu, do polskich wydawców filmu - jest lektor i są napisy - super! Tylko, że lektora nie można wyłączyć, żeby obejrzeć film z samymi napisami. Żenada!
Ten niedający się wyłączyć polski lektor, to niestety cecha co najmniej kilku starszych filmów czechosłowackich. Ja tak miałem z "Jak utopit dr. Mráčka aneb Konec vodníků v Čechách" z serii "Złote lata filmu czeskiego".
Co zaś do "Przygód M" - to w latach 60. w polskich kinach wyświetlano go z pełnym polskim dubbingiem. Ze dwa-trzy lata temu warszawski "Iluzjon" pokazywał taką właśnie wersję.
Zazdroszczę - chętnie bym zobaczył taką zdubbingowaną wersję! :) Może kiedyś ktoś coś takiego wrzuci do sieci. Film mocno kojarzy mi się z moim dzieciństwem, chyba musiałem to widzieć za dzieciaka w TV :) A Mraczek rewelacyjny!!!! :)
Ostatnio film emitował TVP Kultura jednak z lektorem, co do dubbingu to ja jednak wolę lektor przynajmniej można usłyszeć głos aktorów a to też ma znaczenia przy ocenie :)