Ogólnie wszystko było ok. Jednak rozwaliła mnie absurdalna scena z tankowaniem samolotu w powietrzu. moim zdaniem ogólnie niepotrzebna, popsuła wizerunek filmu.
Fakt scena była kretyńska, było jeszcze kilka mniejszych debilizmów. Film ogólnie chaotyczny i nieprzemyślany, miałem wrażenie że leci na przewijaniu x2. Nie jest zły, ale ociera się o przeciętność, ja się zawiodłem, już ledwo go pamiętam.
Filmy animowane rządzą się innymi prawami. No bo co, gadające zwierzęta w "Epoce lodowcowej" czy "Shreku" są w porządku, ale tankowanie w powietrzu jest be?
Mam takie samo zdanie! Poza tym widać że Spilberg chciał zrobić jak najbardziej efektowną animację, co moim zdaniem udało się w 1000000%. Aż żałuję że nie widziałem tego filmu w 3D. Poza tym uwielbiam animacje w których postacie są podobne do tych "prawdziwych". No i to świetne poczucie humoru : ). Jedna z najlepszych animacji jakie widziałem