Opis z tv.wp: "Solange od jakiegoś czasu popada w depresję. Jej mąż, Raoul, za wszelką cenę chce wyrwać ją z otępienia. Wpada na dość ryzykowny pomysł: postanawia znaleźć jej kochanka. Stephane jest szarmancki i oddany, słucha Mozarta, czyta książki i na dodatek uwielbia porządek. Po pewnym czasie, wbrew umowie z Raoulem, zakochuje się w Solange. Jednak ani jego miłość, ani adrenalina związana z romansem nie wyciągają kobiety z depresji. Stephane i Raoul zaczynają podejrzewać, że przyczyną stanu Solange jest niemożność zajścia w ciążę."
...i wszystko by było dobrze gdybym przypadkiem nie obejrzała fragmentu filmu i nie okazało się, że ów kochanek na pocieszenie... ma 13 lat!!!!!!!!!!
No zboczenie, sodomia i gomoria!!! Po obejrzeniu tego filmu spaliłem telewizor na stosie, a miejsce gdzie stał zdezynfekowałem spirytusem (troche zostało to zdezynfekowałem też żołądek). Chyba jeszcze wypalę sobie oczy, bo wciąż czuję tego szatana...
to się mi przypomina jak posłowie PIS-u wezwali księdza aby odprawił egzorcyzmy, bo przejęli pokój w sejmie po Palikocie. Trzeba było wygonić sztana, z tego pomieszczenia. Widocznie przeszedł do ciebie, skurczybyku