Czyż to nie znak czasów, że w filmie z 81r. w każdej odsłonie bohater ma jakąś dziewczynę ? Kieślowski sobie nie wyobrażał, że ktoś może być sam i mieć inne aktywności niż kobieta i polityka ? Ten film świetnie pokazuje czym żyli Polacy w latach 80tych - polityka (polityczne było dosłownie wszystko) no i kobiety bo nie było żadnych innych aktywności typu: gaming, podróże, YT i z milion innych czym możemy się teraz jarać w XXI w. Co mnie ucieszyło to to, że wtedy o filmach nie decydowały korporacje i nie było nacisków na family friendly wiec mamy pokazany sex i goliznę jako element życia... A teraz poważnie: film jest niezły i widać w nim przebłyski geniuszu Kieślowskiego jaki w pełni rozkwitł w Dekalogu i 3 kolorach. Chyba najbardziej polityczny film Kieślowskiego trafnie pokazuje 3 postawy jakie dominowały wtedy: z partią, przeciw partii i "nie mieszam się"... I chyba we wszystkich ustrojach totalitarnych jest podobnie... Mamy teraz (niestety) wojnę w Rosji i tam są też 3 takie postawy. Oczywiście zawsze i wszędzie najbardziej popularna jest postawa: "nie mieszam się"... :) Czego mi brakowało ? Czegoś tak, ale nie potrafię powiedzieć czego.