Bardziej tu chodzilo, jak sadze, o pokazanie ile czlowiek ma przed soba mozliwosci w zyciu. Moze byc aktywny w zyciu spoleczno-politycznym, moze tez byc politycznie neutralny, jak Linda w tym filmie.
Jest tu sporo typowych dla Kieslowskiego niedomowien, dialogi sa oszczedne, kazda scena ma swoje uzasadnienie dla glownej fabuly. Nie ma zbednego gledzenia, jest graniczacy z dokumentem, z ktorego sie rezyser wywodzil styl i wiele sytuacji pokazujacych absurd socrealizmu w Polsce, choc to nie polityka byla najwazniejsza w tym wszystkim. Dwie sceny - biegnacy do pociagu Linda w takt muzyki Kilara oraz zrzucanie ruchomej sprezyny przez niego, uwazam za przejaw artystycznego geniuszu Kieslowskiego.
Naczelna pozycja z moralnego niepokoju, dzis takiego filmu nikt by nie nakrecil. Bo trzeba miec kunszt i odwage, a tych cech polscy mlodzi rezyserzy niestety nie wykazuja. Pozostaje zachwycac sie dzielami takimi jak 'Przypadek'. Kiedy tylko dane nam bedzie zakupienie go na DVD? Wielki wstyd, ze nikt jeszcze go nie wydal.
9,5/10.