13 marca (juz w poniedzialek) minie 10 lat od smierci rezysera... dobry powod, aby sobie przypomniec tego fenomenalnego tworce i niesamowitego czlowieka :) Kieslowski byl niesamowity i zgodza sie z tym zarowno ludzie ktorzy mieli z nim stycznosc, ale takze my - widzowie jego filmow... na uwage zasluguje pewien fenomen jego kina, znani polscy aktorzy w jego filmach pozbywaja sie maniery i sztucznosci, postaci ktore ciezko byloby sobie wyobrazic w trudnej, czesto bardzo intymnej historii z pomoca kieslowskiego dzwigaja glowna role powodujac ze ufa sie temu co sie widzi.... chocby w przypadku :) zyciowa rola lindy moim zdaniem :)
a jesli przypomnimy sobie dekalog np. w 4 gajos&biedrzynska, ciezkobyloby sobie wyobrazic ten duet a jednak :)
ps. KAZDEMU POLECAM PRZYPADEK, OBEJRZYCJCIE KONIECZNIE :)
obejrzalam naprawde duzo filmow Kielsowskiego, przypadek zostawilam sobie na deser, probowalam sobie wyobrazic ten film :) ale to co zobaczylam bardzo mnie zaskoczylo :)