film był rewelacyjny nie tylko ze względu na Ume Thurman , chociaż przyznam że świetnie zagrała, a ona + Jeffrey Dean Morgan to był rewelacyjny pomysł, tak jak by dwie osoby z rożnych światów ...

aktorzy to połowa sukcesu, nie każdy potrafi zagrać tą samą postać, Uma w roli blondynki pozytywnie mnie zaskoczyła (ale i tak czekam na kill bill 3) , mnie osobiście najbardziej powalały zakochane oczy Patricka, przecież on jest taki męski .... a miał takie czułe spojrzenia + ten delikatny uśmiech ...ech

Film ok, po prostu kolejna komedia romantyczna jakich wiele powtarzajaca utarty schemat ale jak na ten gatunek jest dobry i nie tak denny jak wiele innych, w gatunku 7/10 jako film 4/10.

Jednym z powodów dla, których poszłam na ten film była właśnie Uma ale jak zawsze ja uwielbiam tak tym razem się zawiodłam, grała jakos tak nijako, sztucznie. I w sumie tylko to mi sie nie podobało. Film ogółem przyjemny, fabuła dość interesująca i co najważniejsze, dobrze się kończy!;p