Według mnie świetny.
10/10

No nie jest zły. Poczekamy, zobaczymy kilka odcinków więcej. Mnie się podoba. może najwyższych lotów to on nie jest ale wolę to niż "M jak miłośc" albo durny "Klan".

Eeee sorka miałam na myśli serial o podobnym tytule (pomieszało mi się). Co do filmu to fajny. Polski ale fajny. Ma w sobie jakąś magię i Maja Ostaszewska fajnie zagrala.
A propos jak juz jesteśmy przy serialu o tytule też "Przystań" sweet_like_a_honey oglądasz może??

Obejrzałam dwa pierwsze odcinki, ale mi jakoś nie podpasował.

:) ja tak miałam z Domem nad rozlewiskiem. Zakończyłam na 3 odcinku bo nie chciałam więcej się katować:)

Tak, rozumiem doskonale.
Jak zobaczyłam co wyprawia z tym filmem Joanna Brodzik to mi ręce opadły. Dlaczego ona tę rolę dostała. Czyżby znajomość reżysera? Tak nie z tej beczki-fajne masz filmy w ulubionych. Widzę, że mamy podobny gust:D

Brodzik się nie nadaje kompletnie. Raz, że za młoda - ta niby jej córka wygląda bardziej na siostrę niż córk, po drugie no po prostu jeden wielki żal jak się patrzy na jej grę aktorską. Nigdy nie uważałam jej umiejętności za szczyt umiejętności aktorskich (juz w "Kasi i Tomku", albo w "Graczykach"),ale to co pokazuje na ekranie w "Dom nad rozlewiskiem" przechodzi ludzkie pojęcie.
Hmmm...podobny gust. To mogę sobie jedynie wyobrazić bo Twoich nie widzę;D

Bez żartów, obejrzałyście (liście?) filmidło dla licealistek, w tym filmie nie ma żadnej magii. Naiwny scenariusz, idiotyczna pochwała prowincji i zachowania dorosłych - było nie było - głównych bohaterów godne dzieciaków. Oczywiście pojawia się zdolne dziecko w patologicznej rodzinie, syndrom Janka Muzykanta. A ja znam takiego jednego Bogdana, który nie zdał w trzeciej klasie, ma niezrozgarnięty wyraz twarzy i żadnychtalentów oprócz jednego: do rozrabiania. Mój syn na co dzieś ma z nim do czynienia. Ale oczywiście w polskich filmach takich dzieci się nie portretuje ;) Na szczęście film ratuje Perpeczko, prawdziwy świr zachowujący się całkiem racjonalnie jak na świra i postać grana przez Żmijewskiego. Z litości 4/10.

PS. Dając 10/10 ocenia się film jako arcydzieło. Warto się szanować. Panna, która tyle daje "Przystani", daje za darmo.