Niestety trzecia część odstaje od poprzedników. Jest nużąca i w moim przekonaniu całkowicie zbędna.
Akurat do gry Perkinsa nie można się przyczepić, jak zawsze zagrał na wysokim poziomie, niestety reszta bardzo odstaje szczególnie aktorka wcielająca się w byłą zakonnice oraz dziennikarka.Naprawde mogli sobie darowac kręcenie cyklu po drugiej częsci, która byłaby świetnym zakończeniem cyklu.