PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=180490}

Punisher: Strefa wojny

Punisher: War Zone
6,1 22 347
ocen
6,1 10 1 22347
4,6 9
ocen krytyków
Punisher: Strefa wojny
powrót do forum filmu Punisher: Strefa wojny

Punisher: War Zone:
świetne odzwierciedlenie postaci, klimatu komiksu, filtr podobny do sin city, jest także humor, dobra muzyka (patrz psychosocial), mamy świetne walki, akcje, ujęcie, montaż.
Scenariusz ma sens, bez większych błędów, co jednak złego widzą w nim co niektórzy widzowie? no właśnie, w wielu filmach typu daredevil czy batman, widzowie mówią o tym że gdyby był bardziej brutalny robiony nie pod dzieci ale dorosłego odbiorce to widzielibyśmy film idealny. Tutaj jednak pada hipokryzja, bo dostajemy film niestety zbyt mało promowany, gdzie dostajemy nie banalną rozrywkę, wiele wątków na które nie zwracamy uwagi, akcję oraz brutalną rzeczywistość. Wielu uważa że the dark knight, czyli mroczny rycerz to adaptacja idealna, lubię ten film, ale wiele w nim przekłamań, niedorzeczności, a sam film broni się grą aktorów, wyrazistością postaci i samą historią ukazania przez psychopatę że każdy człowiek jest zły. Tutaj mamy film gdzie widzimy na prawdę że są ludzie którzy nie potrzebują makijażu by coś udowodnić, chociażby to że śmierć człowieka może być dla kogoś zabawna. Mamy tutaj mroczne i brutalnie przedstawione życie nocnego mściciela. Czy w mrocznym pg13 rycerzu to mieliśmy? tak wielu mówi że chciałoby adaptację jakiegoś bohatera ale z krwią, nie dla dzieci, widzowie chcieliby takiego daredevila, batmana czy wolverine'a, tutaj dostajemy punishera, który nie ma większych wad, ale jak sam tytuł tematu mówi, polakowi nie dogodzisz, bo zawsze można mówić o tym czego się oczekuje, a gdy się to dostaje to już nie jest to samo, wtedy okazuje się, że jednak widowiskowy blockbuster jest lepszy niż film... no właśnie film, nie marionetkę do trzepania kasy, tylko film. Uwielbiam blockbustery, ale tutaj chce aby ktoś powiedział tak naprawdę co wam nie pasuje? no co?

ocenił(a) film na 7
scottpilgrim

Mnie na pewno nie pasuje Twoja polszczyzna. Koszmarnie czyta się ten tekst.

ocenił(a) film na 7
holstensa

No tylko szkoda, że pominąłeś cały sens jego wypowiedzi.

ocenił(a) film na 10
scottpilgrim

Zgadzam się z tobą :D

scottpilgrim

Hmmm chyba nie tylko prawdę o Polakach...
Budżet filmu: 35 milionów dolarów
Przychód: 10 milionów dolarów
25 milionów dolarów strat. Dzięki czemu "Punisher: War Zone" to wyjątkowa adaptacja komiksowej postaci ponosząca straty w box office. Chyba nie tylko Polacy nie poznali się na tym filmie. No ale faktycznie, co by o nim ni mówić, "marionetką do trzepania kasy" nie był ;P

scottpilgrim

100% racji, to jest jedna z najlepszych komiksowych adaptacji.

ocenił(a) film na 5
0wner2

ten film ma multum idiotycznych scen , oglądnąć można, ale głupkowaty... sto razy lepszy jest np. Batman Początek

ocenił(a) film na 8
misior823

"oglądnąć" naucz się poprawnej polszczyzny a potem udzielaj na forum...

riddick1981

Czy to, że napisał "oglądnąć" świadczy o tym, że ma problemy z polszczyzną? nie sądzę.

ocenił(a) film na 8
Private_Witt

cóż jak świat światem ludzie mają różne zdania i jest to całkowicie naturalne. Ty masz swoje a ja swoje. Oczywiście Twoje niezbyt mnie interesuje...

użytkownik usunięty
riddick1981

To po uj się do niego przypieprzasz skoro wisi ci jego zdanie?

ocenił(a) film na 8

a ja zapytam Ciebie po co wpieprzasz do tej starej rozmowy? Opóźniony zapłon czy troll?

użytkownik usunięty
riddick1981

Widzę, że rozmawiam z głupim szczylem. Lubisz się przypieprzać o g****, co? ;)

ocenił(a) film na 8

tej gościu ty się do mnie przypieprzasz, zaczynasz tę gadkę. Patrz najpierw na siebie, a potem zaczynaj rozmowę oczywiście pod warunkiem, że to ma sens. A szczylem jak już możesz nazywać siebie...

użytkownik usunięty
riddick1981

Zacznijmy od tego, że 'oglądnąć' to regionalna odmiana i po prostu przypieprzyłeś się tak po prostu by się przypiepszyć.

Chciałem pokazać, że jesteś hipokrytą skoro przywalasz się do gościa a potem wyjeżdżasz z tekstem, że macie 'różne zdania'. Poza tym na pewno wolisz bym nazwał cię szczylem a nie idiotą - ten pierwszy jest usprawiedliwiony ;)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8

jak ma ochotę pisać regionalnie niech wejdzie na czat ze swojego miasta a nie pisze farmazony. wydaje mi się, że nie rozumiesz definicji hipokryzji. Skoro jesteś tak dojrzaly to chyba już masz oznaki demencji starczej:)

użytkownik usunięty
riddick1981

Chyba powoli mnie bierze xD

riddick1981

"Oglądnąć" to archaizm stosowany na terytorium tzw. Galicji (Małopolska Zachodnia, Małopolska Wschodnia, Ruś Czerwona), który zanikł po II wojnie, gdy nastąpiła odgórnie wymuszana unifikacja języka polskiego, tak że w wypowiedzi publicznej rzeczywiście jest niedozwolony. Chyba że autor stylizuje wypowiedź np. na dialekt małopolski, ale na to nie wygląda

ocenił(a) film na 8
jozwa_1939

nareszcie ogarnięta wypowiedź. polać mu!!!

ocenił(a) film na 4
scottpilgrim

Ja chetnie napiszę co mi sie nie podoba naprzykład brutalnosc nie sama w sobie ponieważ wiem o czym jest Punisher ale jej ukazanie ,delektowanie sie przez rezysera litrami krwi i wymyślanie w jakiż to brutalny sposób ma zginac kolejna ofiara mściciela ,zatrzymywanie sie kamery na takich scenach zero wyczucia. Nie mam nic przeciwko mocnym filmom ale niech będą robione ze smakiem pomysłem tak jak kino Rodrigeza czy Tarantino albo w filmie Drive gdzie mocne sceny nie odpychają . Film jest bardzo dobrze obsadzony zwłaszcza główna rola ale reżyser woli papra sie w kolorowej mazi niż zając sie bohaterami i opowiadana historia. Zresztą przekłamań i niedorzecznosci mamy własnie w tym filmie mnóstwo czy też bardzo słabych scen ,ale ja nie mam z tym problemu ponieważ to komiksowy film tobie jednak przekłamania i niedorzecznosci w Batmanie w którym nawet nie próbowałem sie czegoś takiego doszukiwa przeszkadza. No i jeszcze rzecz ostatniczepiasz sie że polacy chodza na filmy widowiskowe ,a na niby jakie chodza w innych krajach? i czym jest niby Punisher znakomitym ambitnym kinem? Pierwsze sceny pokazuja że to miał byc własnie film widowiskowy ale ze jest filmem marnym to już nie wina Polaków zreszta film poza granicami naszego kraju sie nie przyjał rowniez.

ocenił(a) film na 7
scottpilgrim

Ja powiem tak. Oglądałem niecałą połowę filmu, od walki między bohaterami w jakimś zaułku. Obraz jest dobry o ile za dużo się od niego nie oczekuje. W porównaniu do przytaczanych filmów Nolana oraz Punishera z 2004 to raczej film budżetowy. Nie oszukujmy się, nawet rodzime seriale "wojenne" publicznej telewizji mają lepsze efekty komputerowe (i tak na żenującym poziomie) niż ten film. Kiedy bohater przebił karabinem drzwi i wystrzelił z granatnika to wybuchnąłem razem z granatem... tyle, że śmiechem. Mimo tego na ekranie wciąż coś się dzieje nawet jeśli kolejne zgony czasem powodują śmiech (no, kto się nie zaśmiał gdy grubasowi w windzie głowa rozpadła się w stylu "Od zmierzchu do świtu"?). Ja cudów się po filmie nie spodziewałem i dzięki temu też nie rozczarowałem się. Za to rozczarowaniem był przereklamowany film z Thomasem Jane'm - ten był w mojej ocenie bezwzględnie gorszy a, nie tylko przez pryzmat marketingu, budżetu czy obsady. Strefa wojny przy podejściu "obejrzę i zapomnę" jest na 6,7/10:)

ocenił(a) film na 5
Napromieniowany

a mnie rozwaliła scena jak strzelił z granatnika to tego skakającego kolesia po dachu

ocenił(a) film na 6
scottpilgrim

masz na myśli ten bajerancki filtr, przez który postaci wyglądają jakby mieli żółtaczkę, lub przez miesiąc pili wodę z gangesu? myślę, że zupełnie się nie sprawdza i ktoś zrobił nim strefie wojny - niedźwiedzią przysługę. zdecydowanie też można było lepiej wykorzystać potencjał, obsadzonych aktorów. lepiej zmontować kilka scen a przede wszystkim "strefa wojny" sugeruje starcia z naprawdę dużymi skupiskami oponentów, czego tu raczej nie uświadczysz. twórcy próbowali to zamaskować "soczystymi" ujęciami nagranymi z bliska. przemoc ukazana zbyt dosłownie - sprawia, że przestajesz traktować ją poważnie co przeszkadza w budowaniu napięcia. natomiast bardzo częste, bliskie ujęcia kamery - przywodzą na myśli produkcje telewizyjne. zabrakło, też naprawdę dobrej wyrazistej muzyki. ale nie jest też źle.

scottpilgrim

Polacy zawsze będą na wszystko narzekać, bo wydaje im się że pozjadali wszystkie rozumy!
Dla filmu "The Punisher: War Zone" oczywiście - 10/10 i nie inaczej!!!:)))

scottpilgrim

Jak już ktoś wcześniej zauważył: brutalność brutalnością, ale obrzydliwa masakra jest na dłuższą metę niestrawna. Dlatego zdecydowanie bardziej podobała mi się część z 2004 r., który był lepiej wyważony.

użytkownik usunięty
jakura1

Ja zdecydowanie obstaję przy Punisherze z D. Lundgrenem, na drugim miejscu ten z 2004 r. za to War Zone to jedno wielkie nieporozumienie, rozumiem że w założeniu miał być ten film brutalny ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

ocenił(a) film na 3
scottpilgrim

Aktorzy jeszcze nie najgorsi, ale swoje role odegrali jak drewno, beznadziejny reżyser. Absurdy można jeszcze przełknąć, no bo ta komiksowa konwencja. Nadmierna brutalność? Być może, choć widziałem już filmy bardzo brutalne, ale ciągle z sensem. I nie była to imbecylna seria PIŁA. Tutaj miała wszystko zastąpić.
Najbardziej mnie dziwi ta nie najgorsza obsada. Wprawdzie nie pierwszego sortu, ale też nie ostatnie leszcze. A tutaj grali jak Rysiu z Klanu.
Colin Salmon jeszcze jakoś grał. Stevenson gorzej ale jeszcze nieźle, Hutchinson jak na ciężkie role z jakich go znam tu się nie popisał. Reszta nędza, a Mihok to już grał tak, że Rysiu z Klanu to normalnie Hopkins przy nim. xD

Jaho63

Fajnie.
I śmisznie :D

ocenił(a) film na 9
scottpilgrim

Film Punisher Strefa wojny był o niebo lepszy od pierwszej części. Może dlatego, że był bardziej brutalny. Nie będę się wypowiadać na temat zgodności z komiksem, bo nigdy go nie czytałam. Muszę przyznać, że im film zawiera więcej przemocy, tym jest lepszy. W Daredevilu mi tego zabrakło, choć i tak uważam, ze był bardzo dobry.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones