Może jestem jakiś dziwny, ale oglądałem ten film jakiś czas temu na polsacie i na serio mi się podobał, nie przepadam za filmami tego typu, ani nie jestem dzieciakiem który podnieca się "superwielkim" wężem, ale ten film na serio miał fajny klimat i był nawet ciekawy. Pyton wyglądał faktycznie śmiesznie i nierealistycznie, ale pomimo tego świetnie wspominam ten film. Gry aktorskiej nie pamiętam, więc jakoś specjalnie mnie chyba nie raziła.
nie wiem czy wytrzymam do końca bo już mi się nie podoba. Chociaż kręcone było chyba w prawdziwej jaskini bo wygląda na prawdę ładnie - bo komu by się chciało targać takie kamloty przy produkcji filmu niskobudżetowego.
ja nie moge ogladac tego filmu, momochodem zerkam na ekran, ale jak zobaczylam tego MEGA groznego PYTONA to padlam na podloge.... ze smiechu ;D
widocznie nie doceniem pracy innych ludzi, albo nie kreca mnie w ogole takie filmy.
z braku laku (bo innych kanalow nie odbieram jak polsat, za mala antena :P) wiec obejrze, moze mnie jeszcze powali na ziemie jakas czadowa historia, bo jak narazie to wszystko wydaje sie dziwnie znajome ;]
Badziew jaki powstać nie powinien,ale skoro powstał to po co?.Beznadziejne efekty specjalne,czasem ten wąż przypomina rozciągniętą dentkę,wszyscy biegają,strzelaja jak nie do siebie to do węża który jest ponoc kuloodporny,niezniszczalny i w dodatku pluje kwasem.A końcówka to już szczyt głupoty.DNO i kupa mułu-1/10.
Pierwsze 15 minut mi się podobało. Dalej jest poniżej oczekiwań. Śmieszny film. Na pewno nie horror. Dla mnie najwyżej 5/10.
"
-Nie widzisz!
-Nie mam wyboru.
-Jak się trzymasz?
-Nienawidzę Cię.
-Bądź ostrożny.
"
Ha Ha. Dobre.
Podobało mi się w nim parę rzeczy - aktorka, motyw czarnego kodu, przeplatanie pierwszego ujęcia planszami producentów, pomysł na zwrot długów czyli wprowadzenie kolejnej postaci oraz brak happyendu (a przynajmniej wyraźnego). Raziła zaś animacja pytona, dialogi, nieciekawe postacie oraz nijakość bijąca z filmu.
Te same wady pojawiały się w "AvP-R", ale były strawne dzięki większemu poziomowi brutalności oraz lepszej stronie technicznej.
Film warto obejrzeć dla głupich wypowiedzi dowódcy w pierwszych minutach filmu, oraz dla sceny finałowej, którą można później zgapić do własnej produkcji.
Nie wiem, może to wynika z faktu że lubię kino klasy B i niektóre filmy powszechnie uważane za gnioty... Oglądałem ten film drugi raz i znowu mi się podobał, pomimo tego że nie lubię filmów o wężach, godzillach i innych mutantach. Ale jednak tamta ocena była trochę zawyżona i zmieniam ją na 7/10 :P
ludzie, kompletnie was nie rozumiem, świetny film, może nie arcydzieło, ale mi się bardzo spodobał :)
Jak mogłeś nie pamiętać tej wybitnej ryjącej się w psychice gry aktorskiej. No i nie można zapomnieć o genialnych animacjach.