Kolejny raz Massimo Dallamano mnie nie zawiódł. jego kino policyjne to filmy najwyższego
sortu. Świetnie skręcone pościgi, strzelaniny, barwne postaci. Wszystko jest tu na swoim
miejscu i ma swój cel.
Historia przedstawia losy porucznika Vanni'ego (Marcel Bozzuffi), który staje na czele
specjalnego oddziału policji "Colt 38", który ma za zadanie tropić najbardziej
bezwzględnych przestępców i ma prawo używać innej broni niż typowy funkcjonariusz.
Vanni ma też swój prywatny cel - dopaść mordercę swojej żony, niejakiego Marsigliese'a
(świetny w tej roli Rassimov), który terroryzuje miasto.
Polecam jak najbardziej, film nie nudzi, świetne pościgi, śliczna Carole Andre, czarny
charakter Rassimov, muzyka od Ciprianiego - delizioso!! Basta. 8/10