PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467191}

Rachel wychodzi za mąż

Rachel Getting Married
6,3 10 187
ocen
6,3 10 1 10187
6,3 10
ocen krytyków
Rachel wychodzi za mąż
powrót do forum filmu Rachel wychodzi za mąż

Dziwne to wesele...

ocenił(a) film na 7

Film oceniam na 7/10. Dobry, choć raczej nie dodam go do ulubionych. Ma swój klimat, aktorzy grają bardzo naturalnie. Właściwie ma się wrażenie, że film kręci weselny kamerzysta lub któryś z gości. Ale to pewnie celowy zabieg reżysera. Oczywiście Anne Hathaway i jej filmowa siostra bardzo dobrze się spisały tzn. ja w każdym razie im uwierzyłam (co w przypadku tej pierwszej było dość trudne bo mam już dość mocno utrwalony w głowie jej wizerunek jako miłej, grzecznej dziewczyny). Zajęło mi kilka/kilkanaście minut żeby się wciągnąć w tę historię. Środek filmu ma kilka bardzo dobrych scen/dialogów, głównie sprzeczek sióstr i sceny kiedy Kym mówi o bracie i się rozkleja i mówi, że ma już dość przepraszania. Od momentu wesela akcja już się uspokaja i tylko mamy delikatnie zarysowane emocje bohaterów wplecione pomiędzy kolejne występy zespołów.

Muszę jednak przyznać, że momentami zarówno główni bohaterowie jak i goście weselni mnie irytowali. To chyba przez te ich ciągłe "keep smiling", życzliwość, zachwycanie się sobą, wszyscy się kochają, przytulają, są ze sobą zżyci, żart za żartem, super stosunki z macochą, teściu nie może się nachwalić zięcia, rodzice panny młodej zachwyceni rodzicami pana młodego i odwrotnie, przemowy, toasty, własnoręcznie napisane słowa przysięgi małżskiej typu "naucz mnie kochać...", ta radośc ojca panny młodej na wieść o jej ciąży itd. itp. Chyba zazdrość albo cynizm przeze mnie przemawiają, ale jakoś ciut za dużo tego lukru. Postać ojca to już prawdziwy anioł.

To wesele też było trochę dziwne, ale na tym chyba polegał jego urok. Tabuny obcych ludzi krzątających się po domu przez kilka dni. Występy niezliczonych zespołów. Mam wrażenie, że reżyserowi bardzo zależało na pokazaniu multikulturowości. Myślę, że na weselu bawili się przedstawiciele trzech ras w równych proporcjach, sari jako strój druhen, tort w kształcie indyjskiego słonia. A ta muzyka dosłownie ze wszystich stron świata od brazylijskiej samby po hh, r'n'b, chór,tybetańskie śpiewy.

Mimo tematyki weselnej to tak naprawdę smutny film w wymowie. Myśle, że niektórych też w pewnych momentach będzie irytował, ale warto obejrzeć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones