Plusy: pokazanie "syberyjskiej" Moskwy, gra aktorska. Minusy: dobro zwycięża zło (Fandorin - Pożarski) w tej akuninowskiej wersji Rosji, co jest całkowitym przegięciem, bo w Rosji, odkąd sięga historyczna pamięć, nigdy dobro nie zwyciężało; podobnie nierealna jest początkowa odmowa przyjęcia zaszczytów przez Fandorina. Nb. rosyjscy władcy poszli z czasem "po rozum do głowy" i przejęli od anarchistów metody walki, także z własnym narodem; właśnie w Rosji, zwanej wtedy Sowietami, narodził się terroryzm polityczny i państwowy; z czasem, czyli obecnie, "pogłębiony" o terroryzm gospodarczy. Car, Breżniew czy Putin to ta sam bajka.
Z błędów "śmiesznych": jedna z pań ma pomalowane pazury, choć lakier do paznokci zaczął być stosowany dopiero od początku lat 30. XX w.