“Radio Wolne Albemuth” (pierwotnie “Valisystem A”) Philip K. Dick napisał jako próbę podsumowania wizji, które miał w lutym i marcu 1974 roku, oraz notatek które od tego czasu prowadził (tzw. “Egzegezy”). Jednak wydawca po otrzymaniu maszynopisu zasugerował Dickowi kilka poprawek w powieści – co zaowocowało powstaniem zupełnie nowej książki – słynnego “Valisa”. “Valisystem A” trafił do szuflady i dopiero po śmierci pisarza został wydany pod tytułem “Radio Wolne Albemuth”. Co tak wyjątkowego jest w tej książce?
Będąc opowieścią fantastyczną, stanowi jednocześnie coś na kształt quasi-autobiografii pisarza. Sam autor występuje tu w dwóch osobach, będących projekcją dwóch alternatywnych linii czasowych: jako Philip Dick, pisarz opowiadań s-f, oraz jako Nicholas Brady, sprzedawca w sklepie z płytami i pracownik wytwórni muzycznej (Dick jako młodzieniec był pracownikiem takiego sklepu i miał szansę na pracę w wytwórni). Mamy też prezydenta Ferrisa F. Freemonta (alter-ego Richarda Nixona), który wprowadza na terenie USA totalitarny reżim i motyw nadludzkiej, obcej inteligencji (Valis), która kontaktuje się z Nicholasem Bradym za pomocą fal radiowych…