Wiem, że to nie traktat naukowy, jednak zabrakło mi większego obiektywizmu; wypowiedzi naukowców poucinane i wyrwane z kontekstu. Myślę, że nie ujęłoby to przekazowi aktywistów, skoro ostatecznie udowodnili, że ich teorie okazały się rzeczywiste. Jak zwykle w takie tematy ukazują paradę ignorancji ze strony wielkich organizacji.
To się wydaje aż nie realne, co się dzieje i na jaką skalę, ciekawe jak by to wyglądało u nas albo jeszcze dalej w stronę wschodnia. Dodatkowo zastanawia mnie trochę reakcja mieszkańców. Sorry ale jeśli wiedziałbym, że to może mnie i moje dzieci zabić to zrobiłbym wszystko żeby stamtąd uciec. Nawet jeśli by zbankrutowali to dalej mieliby szansę że nie zachorują, a jeśli zachorują to nawet jeśli przeżyją będą bankrutami.