Karabinki z tłumikami w budynku….??????? Po pierwsze doskonale słychać strzał – jest to dobre powiedzmy na otwartej przestrzeni gdy się strzela z 100-200 m, po drugie do dupy manewrowość, po trzecie amunicja ma obezwładniać, a nie dziurawić (liczy się moc obalająca pocisku)
Posterunek na dole – ustawiony nie wzdłuż korytarza (tak by mógł nawet kątem oka kontrolować całą długość) ale w poprzek i to nie plecami do ściany, ale do drzwi(skończony idiota).
Brak kontroli posterunków i czujek (a niby stać ich na monitoring wizyjny)
Brak kontroli podejścia do budynku - monitoring tylko na klatki???? wtf??
Brak uzbrojenia klatek i korytarzy
Brak grup osłonowych działań – obserwacyjnej, saperów, medycznej, dowodzenia, zabezpieczenia obszaru działań, zabezpieczenia technicznego, negocjatorów itp.
Brak paralizatorów, taserow, batonów, brenek z gumą i innych środków przymusu.
Działania podjęte bez rozpoznania – nie wiadomo kto jest w budynku, ile osób, spodziewane siły przeciwnika itp. – wystarczyło wymyślić tekst że gaz się ulatnia, lub zasymilować pożar i trzeba ewakuować budynek by na otwartej przestrzeni dopaść bosa.
Potem widzimy snajpera który wysuwa lufę poza obrys lica budynku – ŻiŻ(żal i żenada).
Nikt nie odcina energetycznie budynku, nikt nie zabezpiecza redio-elektronicznie operacji (rozpoznanie triangulacyjne, zakłócanie transmisji, wyłączenie sieci telefonii komórkowej itp. – a jeżeli byłyby tam ładunki zdalnie odpalane to co?),
Bez latarek, brak apteczek(nie ma z nimi żadnego paramedyka?????), bez masek pgz, bez granatów dymnych, błyskowych, defrag i gazowych, bez wytrychów balistycznych, bez możliwości wezwania wsparcia – kto wymyślił ten scenariusz??????
Operacja na tak dużym budynku powinna zostać przeprowadzona równolegle z dachu i parteru minimum 3 grupami + plus grupy wsparcia i zabezpieczenia.
Dałam rade obejrzeć tylko 20 min, potem wyłączyłam.
Nie jestem Komandosem, ani specem z jednostki SWAT, Nie wiem jak wyglądają oddziały w Malezji i jakie mają umiejętności i doświadczenie, ale wiem, że na pewno nie jestem idiotą pomimo, że film mi się podobał.
Nawet niektóre absurdy mnie nie raziłem, a widziałem ich zdecydowanie mniej.
Wiem natomiast jeszcze jedno że My w Polsce nawet za 20 lat nie zrobimy tak dobrego filmu akcji jakim jest Malezyjski RAID.....
Jakie ma znaczenie gdzie powstał film? Albo jest dobry, albo nie.
Jak widzisz film gdzie strażacy nie mają węży pożarniczych, tyko biegną na 10 piętro z pianówkami i proszkowymi, to też nie zauważysz, że coś jest nie tak? Jak będzie dramat o wyborach Miss z 60 letnimi babciami to też się nie połapiesz, że coś nie teges? No to musi ci się wiele filmów podobać.
Są granice intelektualnej indolencji - moją osiągnęłam dokładnie w 20 min.
Nie no, wiadomo, niedoróbek jest mnóstwo, ale scenariusz nie stara się ich nawet specjalnie łatać, w paru miejscach nakreśla sytuację i tyle - korupcja, jednostki wysłane tak naprawdę nie wiadomo przez kogo, bo chodzi o jakieś osobiste porachunki między mafią a skorumpowanymi gliniarzami - scenarzysta się specjalnie od tego odcina. Ja tam nie oczekuję od filmu akcji specjalnie wielkiej logiki, uważam, że Die Hard 4.0 jest świetne, mimo samochodu rozwalającego helikopter, czy przestrzelania własnego ramienia. :P
Pytanie jest raczej, czy ktoś oczekuje od tego filmu dobrze opowiedzianej historii, z rozbudowaną fabułą itd. bo czegoś takiego tu nie znajdzie.
Gdyby twórcy filmu wykorzystali Twoje rady powstałby film dokumentalny, lub zwykły zapis wideo z działań jednostki specjalnej, a nie efektowne kino akcji. Może i byś był bardzo dokładny, ale raczej trafiłbyś do bardzo wąskiego grona odbiorców i tylko stracił na produkcji filmu, a założę się że nie o to w tym biznesie chodzi. Życie to nie film akcji, a film akcji to nie życie.
No pewnie, że tak. Nie wiem jak jest w policji, ale w wojskowych jednostkach specjalnych kobiety nie są czymś niezwykłym. Zresztą czemu miałyby być, jeśli ktoś jest w stanie przejść selekcję i nie odpaść później, to czemu miałby być odrzucony z powodu płci. Takie podejście byłoby, według mnie, chore
GROM, JW Komandosów na bank, nie wiem jak w Formozie i reszcie, ale pewnie też. Jezu, czemu mieliby nie przyjmować kobiet??
aa tak, nie ma to jak uogólnianie i kierowanie się stereotypami. Na szczęście w jednostkach specjalnych służą inteligentni ludzie, którzy patrzą na świat z trochę innej perspektywy, niż perspektywa buraka, który ma tak dużo słomy w butach, że mógłby nią karmić przez rok stado kóz i zostałoby jeszcze na pokrycie dachu
kobiety poza tym sa niestabilne psychicznie, cipie malo kto ma odwage dac bron, patelnia to co innego...
Żadna kobieta nie przeszła selekcji do oddziałów bojowych tak btw.
Więć nie pieprz smutów.
Bo to, że są kobiety w SOF to nic nowego.
Ba, nawet był pomysł dla zespołu bojowego złożonego wyłącznie z kobiet ale beton się nie zgodził.
W Nil jest pełno lasek(prawie 30%) i to operatorów bojowych. A jeśli jest w Nilu to znaczy ze była w Grom lub w Formozie lub w tym czymś co nie miało własnej nazwy i co ponoć zlikwidowali w tamtym roku. Tinnga wygląda na jedna z nich, patrząc na jej inne wpisy. Polska jest "państwem ramowym" dla jednostek specjalnych w NATO więc to nic dziwnego, że jest tam pełno kobiet. Tyle tylko że się o tym powszechnie nie mówi.
Film jest rzeczywiście słaby i chyba tylko rozgarniętym inaczej może się podobać.
Domysły, wystarczy że jedna z drugą pójdą się ruchać na dyskotekę i nasz wyszkolony za ciężkie pieniądze komandos idzie na macierzyński potem będzie karmić piersią między tajnymi misjami. Paramilitarne organizacje są dla swirów i społecznie wykluczonych.
Ty myślisz że to są jakieś wiejskie laski z remizy, po szkole zawodowej? Albo że nie ma pigułek przed - po? NIL, Formoza, GROM to organizacje paramilitarne? Już się nie dziwię twojej ocenie 8. Wracaj do gier i swojego świata. Rzeczywistość ci nie służy.
Nil to logistyka, zabezpieczenie Gromu, nie myl pojęć.
Laski mogą pobiegac sobie w harcerstwie z atrapami dostajac mokrej cipki ale to wszystko na co mogą liczyć.
"Nil to jednostka specjalna i dobierają sobie ludzi z jednostek specjalnych, a czym się naprawdę zajmują to wipedi nie znajdziesz i nawet się nie domyślasz. Tak..."
Baby mają się ruchać rodzić dzieci i dobrze gotować, w tej kolejności. "Całkiem spoko" są babochłopy które szukają w woju twardego kutacha.
Operatorów bojowych?
Chyab śnisz.
''. A jeśli jest w Nilu to znaczy ze była w Grom lub w Formozie lub w tym czymś co nie miało własnej nazwy i co ponoć zlikwidowali w tamtym roku.''
Nie masz w ogóle pojęcia człowieku o POLSOF.
Operatorów bojowych?
Chyba śnisz.
''. A jeśli jest w Nilu to znaczy ze była w Grom lub w Formozie lub w tym czymś co nie miało własnej nazwy i co ponoć zlikwidowali w tamtym roku.''
Nie masz w ogóle pojęcia człowieku o POLSOF.
''W Nil jest pełno lasek(prawie 30%) i to operatorów bojowych.'' -
buhahahaha. Gdzie to wyczytałeś? W wyborczej?
NIL to jednostka o zupełnie innym charakterze, niż GROM czy FORMOZA.
W NIL służą kobiety, owszem, tak samo jak np. w JWK czy GROM.
Ale nie w pionach bojowych.
Logistyka, zabezpieczenie, komórki analityczne - jak najbardziej.
A operator bojowy, dla Twojej wiedzy, to osoba będąca w zespole bojowym.
A w NIL takowych nie ma.
Jedynie Zespół Wsparcia Informacyjnego, czyli ZWI można podciągnąć pod zespół bojowy, bo jest to nic innego jak specjalny zespół do rozpoznania i zbierania informacji.
Można by powiedzieć, że to najlepsza bojowa fucha w NIL.
''A jeśli jest w Nilu to znaczy ze była w Grom lub w Formozie lub w tym czymś co nie miało własnej nazwy i co ponoć zlikwidowali w tamtym roku.'' - Gówno prawda ;)
Będę chciał realizmu to odpalę sobie dokument o oddziale SWAT albo wstąpie do policji. Idź się dziewuszko bawić w wojsko i zostaw kino akcji bo nie wiesz o co w nim chodzi.
Jedno w tym filmie się zgadzało, w oddziale nie było żadnej baby, bo nie nadają się do takich rzeczy i pozostają im zabawy w paintball i harcerstwo.
pełna zgoda , ale
- film bardzo dynamiczny
- jedno z najlepszych mordobić na koniec filmu ( bracia vs. długowłosy )
i tyle
OMG widac nie rozumiesz tego filmu= ) jaka logistyka jakie karetki sprzet dodatkowe jednostki? skoro nie wiedzili gdzie jada? i cale zadanie ktore mieli wypelnic bylo sfingowane. obejrzyj uwaznie a potem sie wypowiadaj.
"Karabinki z tłumikami w budynku….??????? Po pierwsze doskonale słychać strzał – jest to dobre powiedzmy na otwartej przestrzeni gdy się strzela z 100-200 m" uzywalas kiedys? = ) jezeli tak to jakiego typu? =) z lat 40tych? = )
na reszte sie juz nie wypowiadam poniewaz w ogole sie nie znasz =) pojdz do wojska chociaz to wtedy pogadamy =D
No, wreszcie ktoś mu sensownie wyjaśnił, że nie ma racji. Ta grupa została wysłana tam w pewnym stopniu "potajemnie". Końcówka filmu też wiele wyjaśnia. Widocznie nikomu specjalnie nie zależało na tym, aby oddział wrócił żywy...