Raid mial byc filmem, ktorego chamskim plagiatem okazal sie potem Dredd. Coz, zapozyczen troche jest, ale na szczescie niewiele. Raid a i owszem, krwawy, brytalny, ale atutow tu niewiele. Zdjecia ladne tylko w pierwszej polowie filmu (why)? Potem sa podobnie nijakie, jak w innych filmach akcji rodem z Azji. A wlasnie: policjanci walczacy karate? Litosci... Generalnie, to jakby to glupio nie zabrzmialo: Dredd jest bardziej realistyczny lol. Raid to natomiast sieczka dla sieczki. Bez stylu i blysku, ktory wyroznialby ten film.