Dawno nie widziałem filmu z tak dobrymi scenami walk. Realizmu brak ale walki śledzi się z
zapartym tchem, szczególnie te na noże czy maczety były prawdziwym majstersztykiem. O to
chodzi aby testosteron wylewał się z ekranu, aby było brutalnie i klimatycznie. Zdecydowanie
polecam wszystkim lubiącym filmy akcji z dużą dozą walk.