nie mam zielonego pojęcia dlaczego było "komedia", teraz dodali także dramat. MUZYKA strasznie stworzy klimat… Nieubłagana beznadziejność niemożności nawiązania pełnego kontaktu z własnym bratem to tragedia…

To, że film jest o niepełnosprawnym to nie znaczy, że nie można się śmiać z zabawnych scen. Tylko do tego trzeba mieć dystans i nie być ograniczonym.

Ale tu nie ma żadnych śmiesznych scen w sensie komediowym. Jest parę rozweselających, ale nie zabawnych. Na pewno nie można nazwać 'Rain Mana' komedią.

mogli by napisać: nie-smutny dramat, albo rozweselający dramat, ale chyba
nie ma takiego gatunku filmu ;)

komediodramat

toteż napisali dramat, komedia ;) to samo

Tyle, że to nie komediodramat. Sam sie zdziwiłem po obejrzeniu filmu. KIlka zabawnych scen nie robi z Rain Mana komedii, no błagam. Może ktoś to poprawi.

A ja widzialem kilka tzw. "megakomedii" i nie smialem sie na nich wcale. Na Rain Man'ie kilka razy i to serdecznie sie usmialem, bo kto nie pekal przy scenie w budce tel., no kto??? Wiec moze jednak rowniez komedia. A jak interesuje kogos Kim Peek (autentyczna postac), to prosze bardzo: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kim_Peek

tak samo z forrsetem gumpem, więcej wesołych scen może, ale to też nie jest film do śmiania się, a komedia figuruje...

bo to komediodramat:)

To_nie_komediodramat,_lecz_dramat._Film_jest_pozbawiony_wątków_komicznych._Zabaw ne_sceny_nie_czynią_go_ani_komedią_ani_komediodramatem._W_innym_wypadku_Komediod ramatem_będzie_też_Zielona_Mila,_Imię_Róży_Czy_Forrest_Gump.