Dość oryginalny film. Bardzo cenię sobie takie zabawne efekty drugoplanowe, które aby dojrzeć, trzeba oglądać z uważnością, jak elegancki ochroniarz w garniturze i ciemnych okularach strzegący małego, starego sklepiku rodem PRL ;) Film dość lekki, nie ma fajerwerków, których pewnie część ludzi oczekiwała i stąd taka niska nota. Ale ogląda się przyjemnie. Oczywiście Netflix musiał wrzucić swoje 3 grosze spod tęczowej flagi, ale nie uznam to za niespodziankę ;)