PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=829650}

Rany

Wounds
3,2 9 623
oceny
3,2 10 1 9623
3,3 3
oceny krytyków
Rany
powrót do forum filmu Rany

Moja interpretacja filmu.
1.Główny bohater od początku filmu wydaje się być osobą dosyć mało przejętą emocjami innych ludzi (przez co być może pojawiły się komentarze odnośnie drętwej postaci głównego aktora w filmie). Podczas bójki w barze, gdy dochodzi do szarpaniny ze zbitą butelką krzyczy on :"niech ktoś zabierze mu butelkę",ale poza tym nie reaguje. Być może się boi ,może nie wystarczająco zależy mu na życiu swojego kolegi, przyczyny mogą być różne, więc przejdę dalej.

2.Dzieciaki z baru zostawiły telefon, który nasz bohater zabiera ze sobą do domu. Zaraz po wejściu do domu odczytuje wiadomość w której jeden z grupki nastolatków błaga o pomoc i jest przerażony. Co robi główny bohater? Kładzie się spać. Hmm..Po raz kolejny ktoś potrzebuje pomocy a ze strony bohatera brak reakcji? Rano zamiast przejrzeć telefon żeby sprawdzić chociażby o co mogło chodzić, robi to jego dziewczyna w przypływie zazdrości i znajduje przy tym zdjęcie krwi z zębami. Jego dziewczyna wspomina ,że warto było by dowiedzieć się kim jest ów chłopak, jednak nasz bohater jest niezbyt przejęty. Mówi ze zgłosi to na policję, ale w ciągu dnia ma "ważniejsze sprawy na głowie", w końcu zjedzenie burgera i pogranie w gry na PS,czy wypicie piwka jest ważniejsze. Ok ,chodźmy dalej.

3.Bohater odkrywa dziwne filmiki na znalezionym telefonie ,prawdopodobnie doszło do zabicia kilku niewinnych osób, przez grupę okultystów. Jego dziewczyna ,która tez obejrzała filmiki ,po raz kolejny zwraca uwagę na jego znieczulenie w stosunku do chłopaka, który prosił o pomoc i każe mu natychmiast iść z tym telefonem na policję. Bohater czym prędzej udaje się na komisariat aby zgłosić przestępstwo. Wreszcie się przejął? A może obawia się o życie swoje lub dziewczyny, co widać na chwilowym urywku jego wyobraźni,gdzie pokazano jego dziewczynę z odciętą głową.

4.W wyniku chwilowej halucynacji wyrzuca telefon i jedzie na policję bez dowodów. Na komisariacie znowu widzimy brak zaanagażowania emocjonalnego ze strony bohatera, opowiada on policjantom o tym co widział na filmikach i zdjęciach z telefonu ,jednak nie udziela żadnych konkretnych informacji ,ponadto widział rejestrację samochodu potencjalnych morderców, ale zapamiętał tylko 1 liczbę.

5.W dalszej części filmu widzimy coraz większy upadek moralny bohatera. Próbuje on uwieść swoją przyjaciółkę, która chwilę wcześniej zwierza mu się ,że chcialaby wreszcie ulożyć sobie życie. Nie udaje mu się to ,więc odwozi przyjaciólkę oraz probuje na odchodne zrzucic winę na brak miłości ze strony swojej dotychczasowej partnerki. Po czym pędzi do swojej dziewczyny ,gdy ta zaczyna się dziwnie zachowywać (jakby coś ją opętało). Swoją drogą warto zwrócić uwagę ,że tego samego dnia, gdy wraz ze swoją dziewczyną jest zamieszany w sprawę morderców-okultystów,którzy mogliby im zagrażać ,zostawia ją samą na całą noc ,żeby samemu się naćpać i pobaraszkować z przyjaciółką xD
6. W kolejnych scenach bohater zraża do siebie po kolei wszystkich ludzi. Nie czuje się winny w żaden sposób za swoje zachowanie i zachowuje się agresywnie wobec zazdrosnego chłopaka przyjaciółki ,który przyszedł wyperswadować mu jego wczorajsze zachowanie.

7.Gdy jego dziewczynie zaczyna pogłębiać się opętanie zwyczajnie wkłada ją do wanny, to chyba miało jakies symboliczne znaczenie, bo dziewczyna jakby zmyła z siebie tego demona?Być może zmyła z siebie "brud", którym ją pokrył ,przez swoje zachowanie. (Widać, że dziewczyna też jest mało emocjonalna przez cały film, ale po rozstaniu z chłopakiem - płacze, być może uwolniło to jej od dawna skrywane emocje.)

7.Jak już wspomniałam - zrywa z nią, pod prektekstem ze nic z tego dalej nie będzie. Mimo jej niepokojących zachowań, opuszcza ją w tak trudnym momencie ,po czym zarzuca jej (ha! i kto to mówi!) brak emocjonalnej reakcji na zerwanie. Po raz kolejny nie zamierza nikomu pomóc, nawet własnej dziewczynie. Dziewczyna ze stoickim spokojem puszcza mu wiązankę o tym jakim jest płytkim człowiekiem ,nazywając go "zwykłym mięsem, ciałem bez człowieka" coś w tym stylu, na co bohater po raz kolejny reaguje agresją, niedostrzegając własnych błędów i nie czując żadnej pokory. Iście demoniczne zachowanie prawda? Jego zakłamanie i brud przewijają się przez cały film, wszędzie wokół niego krążą karaluchy, gdzie nie pójdzie są z nim. Jego dziewczyna na początku podkreśla, że nie chce z nim uprawiać seksu zwracając uwagę ze brzydko pachnie. Myślę,że motyw zapachu mógł mieć znaczenie, ponieważ bohater w trakcie uwodzenia przyjaciółki ,leżąc z nią na plaży zwraca uwagę, ze pięknie pachnie. Przyjaciółka bohatera w filmie uchodzi za osobę szczerą i dobrą, która przejmuje się emocjami innych ludzi. W miarę filmu nasila się też swędzenie pod pachą bohatera, pokazując pod spodem coś obrzydliwego.

8.Myślę że zakończenie miało tu drugorzędową rolę ,ze względu na to, że sam film nie był horrorem choć niewątpliwie trzymał w napięciu i wykorzystywał wątki paranormalne do wprowadzenia mrocznego, tajemniczego klimatu, dzięki czemu film nie był kolejnym nudnym dramatem. Ja interpretuje końcówkę tak ,że główny bohater całkowicie oddaje się swojej demonicznej naturze, na co wskazuje jego beznamiętny ton głosu ,powiadamiający kolegę ,że za chwilę umrze z ręki demona, aby nasz bohater mógł odebrać swój "prezent". To była tylko moja interpretacja, bardzo chętnie usłyszę inne wyjaśnienia filmu,jeżeli ktoś jeszcze był na tyle zainteresowany rozwikłaniem fabuły. ;)

ocenił(a) film na 6
Asik_san

Bardzo fajna interpretacja, podpisuję się pod nią właściwie 1 do 1. Dodam tylko jeszcze, że bardzo wymowne jest osiąganie gnozy poprzez... cudze rany. Bohater ciągle ranił osoby wokoło swoim zachowaniem (dziewczynę, przyjaciółkę, jej chłopaka, właścicielkę baru itd., a do tego olał swojego kumpla ranionego butelką). Symbolika rany dodatkowo wskazuje na twoją interpretację filmu.

ocenił(a) film na 2
thomasward

Tu nie ma żadnej symboliki Film rani widzów

ocenił(a) film na 6
Azazell

Skoro pan Azazell z forum FIlmweb.pl tak napisał, to tak musi być, a ja nie mam prawa do własnej interpretacji... :)

użytkownik usunięty
Asik_san

Świetnie się czyta Twoją interpretację! Naprawdę daje do myślenia. Rzeczywiście coś w tym jest... Myślę, że cytat z "Jądra ciemności" też co nieco wyjasnia...

Mnie film zostawił z poczuciem dużego niedosytu i z pytaniem "Ale co się tu się w ogóle stało...?!" To znaczy siedziałam w fotelu dziwnie zaskoczona. Podobał mi się sposób pokazania postaci, lekkie napięcie, niespieszna, momentami bardzo osobista narracja i powolna dynamika... Ciekawie zapowiadało się łączenie wątków, intrygował mnie też nietypowy klimat filmu, to, że nie można go w oczywisty sposób zaklasyfikować.

Jednak zabrakło w "Ranach" spójności, przez co zakończenie skręciło w bardzo dziwnym kierunku...

Coś nie wypaliło. A szkoda, bo temat świetny!

ocenił(a) film na 8
Asik_san

Czy tylko ja na końcu widziałem Cthulhu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones