Jaki jest więc w końcu symbolizm tego świata?Według angielskiej cioci Wikipedii istnieją dwie ścieżki interpretacyjne:
1. Niejakiego Sato Tatao -światło symbolizuje grzech0 np wtedy ,gdy kobieta, oddając się Tajomaru, patrzy na słońce. To jakby ukazanie się naszych ukrytych pragnień. Od siebie dodam, że przebłyski na sztylecie też mogą świadczyć o tym,że światło odzwierciedla zło. To jakby zło i prawda zarazem-tzn ,ze prawdą jest to, że rządzi zło :)
2. Jakiegoś tam McDonalda-że ależ skąd, że przestań- wcale że nie- światło to dobro ukryte niby-że kobieta oddaje się Tajomaru patrząc w słońce, ale przecież w momencie dopiero ,gdy ono zachodzi. Ta wersja jest chyba bardziej polarna-cały step szeroki googlowski przeszukałam i raczej dominuje ta wersja, a raczej zdawkowe informacje, że symbolizuje, ale dlaczego dokładnie,to nie wiadomo.
I tak mam oto mętlik- biorąc pod uwagę fakt, że walka rozgrywa się na otwartym polu- znów przepuszczać, że bujne oświetlenie w tej scenie świadczy o towarzyszeniu światła złu- morderstwu itede.
A Tajomaru patrzący w niebo przed zeznaniami? Tu światło jest złe czy dobre? To zależy od tego, jak potraktujemy jego postać.
Tak, trochę to skomplikowane:) Bardzo bym Was prosiła, abyśmy pozbierali do kupy wszystkie fragmenty ze światłem i doszli w końcu do wniosku, co tam ono oznacza. Najlepiej byłoby przeczytać wspomniane wyżej eseje, jednak na polski tłumaczone chyba nie były w ogóle, a po angielsku w internecie nie mogę ich znaleźć. Chyba ,że o czymś nie wiem? Bardzo proszę o pomoc w zagwostce.