Gdzie Oscar dla 'Toma i Jerry'ego' przy tym?! Jest to dużo lepsza i mądrzejsza bajka niż zwycięzca z tego samego roku i tej samej kategorii.
Wspaniała psychologiczna demonstracja pokazująca jak działa mózg. W jaki sposób logika kłóci się z emocjami, jak tworzą się struktury poznawcze, jak "działa" manipulacja poprzez zmienne stany przemówienia Hitlera oraz jak popadamy w tarapaty słuchając emocji.
Być może ta bajka jest jednak nawet zbyt dojrzała, jeśli przekaz miał iść do dzieci. Nazbyt propagandowe jednak jest tu zakończenie, a bezpośrednie odniesienia do Hitlera nie dały uniwersalnego przekazu, więc może i stąd zabrakło Oscara.