Set in a dystopian America where all people who aren't straight, white, Christian and cis gender are kept track of by the government with bar codes.
A to dopiero początek zalet XD
Dokładnie. Ale wiadomo - w mediach wygrywa ten kto pierwszy nazwie "przeciwnika" antysemitą, jakiś-tam-fobem albo faszystą, więc robi się film o tępych, zapuszczonych redneckach, którzy tropią Julki po zadupiach, a bohaterka, obrończyni wszystkiego, kopie im tyłki. A normalnego człowieka po prostu nie obchodzi kto z kim sypia albo co ma nieułożone w swoim życiu lub głowie i życzyłby sobie jedynie nie być o tym ze wszystkich stron informowany, że to "wszystko" to normalność, w dodatku wymagająca szczególnej formy ciągłej afirmacji.
no to bylby piekny swiat jak bysmy przestali zagladac innym do kuchni czy alkowy i skupili sie na swoim zyciu :)
Mam wśród znajomych i gejów, i lesbijki (również czarnych, hindusów, muzułmanów i innych, ale w Polsce nadal niektórzy mówią, że jestem rasistą). I równie dobrze mógłbym nigdy nie dowiedzieć z kim lubią jeść śniadanie, bo w niektórych przypadkach nie wiedziałem przez lata (w innych wiedziałem od początku), a jak już się dowiedziałem to nie zrobiło mi to żadnej różnicy (bo nic to nie zmieniło w naszych relacjach).
Natomiast jak znajoma lesbijka pluła na mnie i mnie kopała, bo powiedziałem, że głosowałem na Bosaka, a ona "słyszała", że Konfederacja jest za (jakimś mistycznym) odbieraniem (niewiadomych) praw homoseksualistom czy ich "batożeniem" (co nie jest prawdą) to nie było to miłe, ale stosunku do niej nie zmieniłem, poza tym, że wydała mi się być nieco bardziej skrzywdzoną, ale nadal godną takiego samego szacunku, osobą. Nadal nie robi mi różnicy, że znajoma woli łechtaczkę od penisa. W stosunku do ponad 99,999999(9)% osób nie ma dla nas znaczenia kto z kim jest czy z kim "sypia". Jak słyszysz, że ktoś z kimś sypia to zasługuje to jedynie na "aha" i "a jak tam Ci idzie układanie puzzli, o których ostatnio wspominałeś?" albo "pomidory dobrze rosną?".
Bosak i jego zwolennicy jest za odbieraniem praw i nie przyznawaniem nowych praw homoseksualistom. To nie mity, to fakty. A że jesteś oderwany od rzeczywistości..... Konfederacja była śmiesznym i niegroźnym tworem, aczkolwiek ciekawostką, póki nie przyjęła pod swe skrzydła faszystów.
Zgadza się, ze wszystkiego potrafią zrobić ideologię i dopatrzeć się braku tolerancji, mowy nienawiści, homofobii i antysemityzmu. Wszystko to zmierza do degrengolady społecznej i zrobią wszystko by normlanego człowieka pozbawiać wartości i odebrać szeroko pojętą wolność. Wszystko co wydawałoby się do dzisiaj normalne, jest negowane, zaś nienormalność i wszelkie dewiacje ,żądają atencji.
Co "normalne"... Hmm... I już sam udowodniłeś jak blisko ci do nałożenia pomarańczowej czapeczki. I te wymyślone negowanie, te wasze paranoiczne niby żądanie atencji. Oni tylko chcą, by tacy jak ty właśnie nie byli właśnie jak ty pełni nienawiści do nich. Nic więcej. Tylko nie piszcie bajek jakoby im się im żadna krzywda nie działa. Ach... no tak.. nie dzieje się, jak siedzą cicho i dają takich jak wy, jak się ukrywają w domu. A wolność mój drogi adolfiku kończy się tam, gdzie się zaczyna wolność drugiego człowieka. Wedle twojego rozumienia "wolności" można zabić drugiego jak ci pomarańczowi. No jak to... przecież masz prawo do wolności, więc możesz pluć, bić, wyzywać, obrażać i nawet zabić :-P
Strasznie bełkoczesz. Coś chcesz powiedzieć ale masz problemy z przekazem. Zrób sobie lewatywę, a uwolnisz ten kawałek twardego gówna, który utknął w mózgu...No chyba, że jesteś zwykłym lewakiem, wtedy nie ordynuję nawet tego ;P
Kolego. To twój bełkot takie problemy ci sprawia z przyswajaniem rzeczywistości. Tej lewatywy jak widać próbowałeś , lecz skutek był krótkotrwały. Jeśli jesteś typowym pseudo prawicowcem, to nawet nie podejrzewam cię o zrozumienie nawet najprostszego zdania, gdyż to wykracza poza ich możliwości.