Zawiodlem sie na "Rebeliancie". Nie tego dokladnie oczekiwalem. Zdaje sobie rzecz jasna sprawe, ze to takie bardziej 'ambitne' Bollywood, ale np "Swades" czy "Rang De Basanti" tez takowe sa, a jednoczesnie sa o klase lepsze. Po prostu..... czegos braklo, tej jakiejs nieuchwytnej magii indyjskiego kina.
Zeby nie bylo zadnych niejasnosci - film mi sie podobal i dalem 7/10. Po prostu dotychczasowe produkcje z Bolly przyzwyczaily mnie do stawiania ocen z wyzszej polki i stad moje lekkie rozczarowanie.