PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558792}

Rebeliant

Free State of Jones
6,8 13 275
ocen
6,8 10 1 13275
Rebeliant
powrót do forum filmu Rebeliant

Koniec końców, twórcom udało się uniknąć niepotrzebnego patosu i zabawy w politykę. Najważniejszy jest człowiek. Jego godność, wolność i równość. O to walczyli biedni pod wodzą Knight'a, nie o racje polityczne czy wielkie USA. Nie liczyło się Południe, Północ, tylko równy dla wszystkich kraj.

ocenił(a) film na 6
LukaszJarosz25

Będzie spojler...
Owszem, temat filmu jest nietuzinkowy. Zawsze lubimy oglądać filmy poruszające niewygodne dla poprawności politycznej tematy - i za to rzeczywiście należy się twórcom wyróżnienie. (Artystycznie jednak nie powala, przeważnie jest wręcz nudny i monotonny.)
Jednak tabu to także często pułapka emocjonalna. Trzeba uważać, czy aby na pewno chodzi o te ludzkie wartości - godność, wolność, równość itd. Główny bohater - Neisler, może być bowiem równie dobrze postacią negatywną. Sam jest tu przestawiony jako wyjątkowo patetyczna osoba. Oto zwyczajnie bojąc się śmierci zdezerterował i wymyślił sobie, że znajdzie moralny pretekst do tej dezercji. Nie chciał ginąć za plantatorów bawełny i ich majątki? Nie zgadzał się na niewolnictwo? To w sam raz kandydat na żołnierza Północy - więc dlaczego nie przeszedł na drugą stronę? W dodatku ten "szlachetny" buntownik zostawia żonę z dzieckiem i ma ich gdzieś, a ślini się do młodej, ładnej Murzynki? Zabijał żołnierzy takich samych jak jak jego siostrzeniec - przez śmierć którego niby ześwirował.
Czy faceta zwyczajnie nie poniosła sława i władza? Bo niestety nie było nic realnego w jego "buncie". Za to dużo arogancji, megalomanii i egoizmu: "Patrzcie wszyscy jaki ja mądry, a wy głupi" - to nie jest pycha i pogarda dla innych? Nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego przeprost ambicji i egoizm doprowadzą do śmierci tych, których w to wplątał, bo wojna niestety oznacza surowe prawo dla cywilów? Ten "szlachetny" bohater gołymi rękoma dusi zupełnie już bezbronnego pułkownika i wywleka go jak świnie przed tłum? O takim "obrońcy" godności mówimy?
Albo, że ci, z którymi walczył nie mieli prawa do swoich ideałów? Oni też ginęli w imię jakich wartości, a inni byli po prostu do wojny zmuszani. Przecież Południe też broniło swojej godności i wolności.

ocenił(a) film na 8
mordachamordasinski

Swoją ziemię miał na południu, najpierw od niego odeszła małżonka z dzieckiem, dopiero po czasie była murzynka.
Sława zawsze ponosi, człowiek robi się zbyt pewny siebie i popełnia błędy.
Co do pułkownika, to należało się i tu nie chodzi o żadną "szlachetność", zasłużył na taką karę. Walczyli jak mogli, a postawić przed sądem takiego nie mieli jak, trzeba trochę się postawić w ich sytuacji, nie mieli praw, zresztą teraz też bogatszy może więcej i "murzynem" wcale nie musi być czarny :)
Co do ostatniego akapitu kwestia sporna, wielu pewnie, za takie walczyło, ale realnie patrząc wojny mało kiedy są honorowe, z reguły walczą "robole" w interesie bogaczy.

ocenił(a) film na 7
mordachamordasinski

Południe broniło rasizmu, wyzysku, milionowych fortun, prawa bogaczy do deptania biednych i kolorowych. Południe było jak III Rzesza, ale nie doczekało się swojej Norymbergi. Dzięki temu, co pokazuje film, jeszcze po rozgromieniu Hitlera, w Mississipi obowiązywało prawo zakazujące małżeństw pomiędzy osobą białą a osobą z 1/ 8 domieszką "czarnej krwi", a Ku Klux Klan masowo mordował czarnych farmerów.
Aha, Newton nie zostawił pierwszej żony. Przyjął ją do siebie.

ocenił(a) film na 6
pandada

W życiu nie czytałem niczego głupszego. Przypuszczam, że śmiało z tymi głupotami mógłbyś konkurować z Leninem i jego "Dziełami". Nie zapomnij, że powinnością każdego białego z Północy jest zrobić dziecko czarnej "niewolnicy" - przecież to przejaw antyrasizmu :)
Aha. Życzę wszystkim żonom takiego męża jak Newton, który je "przyjmuje do siebie" :)

ocenił(a) film na 7
mordachamordasinski

Nie odniosłeś się do niczego. Piszesz bez ładu i składu.
Gwałty na niewolnicach to była specjalność konfederackich właścicieli niewolników. Powszechne i akceptowane zbydlęcenie w tym ohydnym systemie.
Newton nie porzucił pierwszej żony. Przyjął ją do swojego domu i miał z nią kolejne dzieci. Taki "mormoński" model.

pandada

Bzdury piszesz kompletne, to Unia byla agresorem, gen. Grant mial niewolnikow, gen. Lee byl abolicjonista, Lincoln mial niewolnictwo w dupie, a 3 ostatnie stany ktore zniosly niewolnictwo 3 lata po wojnie byly z polnocy. okolo 20% ludnosci poludnia mialo niewolnikow, mieli ich takze czarni wyzwolency i ta wojna nie byla wogule o to, zeby kogos wyzwolic.

ocenił(a) film na 7
El_Draque

Zdaniem południowców była ws zachowania niewolnictwa. I faktycznie doprowadziła do zniesienia niewolnictwa.
Były też inne przyczyny: kapitalizm przemysłowy vs niewolnicze rolnictwo, cła, południowa niechęć do katolików i żydów.
Na Północy niewolnictwo znoszono już dużo wcześniej, bo od 1780 roku (Pensylwania).

Walki rozpoczęły się o stany neutralne i podzielone, więc obie strony były agresorami. Obie miały też racje konstytucyjne.

pandada

doprawdy obie strony byly agresorami? potwierdzisz to jakos? stany poludniowe dokonaly secesji zgodnie z prawem.
lincoln byl powodem zarowno secesji jak i ataku na konfederacje, bo za wszelka cene lacznie z lamaniem konstytucji nie chcial dopuscic do podzialu. to nie wojska konfederacji atakowaly.
bzdury pleciesz o zachowaniu niewolnictwa, na przyklad w teksasie juz dawno przed wojna go nie bylo, a sam lincoln twierdzil, ze jesli uratowalby unie w zamian za utrzymanie niewolnictwa, to by to zrobil. a dekrety dotyczace terenow konfederacji byly wydawane chetnie, bo dlaczego nie? niemniej, ktore stany jako ostatnie zniosly niewolnictwo?

ocenił(a) film na 7
El_Draque

Secesja nie odbyła się zgodnie z prawem, ponieważ wymagała zgody całej Unii, a prezydent miał obowiązek stać na straży jedności. Do secesji doszło przed zaprzysiężeniem Lincolna, więc żadne jego decyzje nie mogły być jej przyczyną. Nową partię republikańską podejrzewano o chęć zniesienia niewolnictwa.- i to była główna przyczyna secesji. Natomiast dla USA głównym powodem była chęć utrzymania Unii.
Obie strony były agresorami. Północ i Południe. Konfederaci zajmowali instytucje i posiadłości federalne na terytorium swoich stanów, w tym szturmowali Fort Sumter - co szczególnie poruszyło Północ.
Lincoln wezwał do odzyskiwania własności federalnej i wystawienie wojsk ochotniczych w tym celu. Cztery stany graniczne odrzuciły to wezwanie i dołączyły do Konfederacji, chociaż wcześniej tego odmawiały.
Konfederaci oblegali forty Unii, a Lincoln postanowił je utrzymać.
Po secesji stanów granicznych granica Konfederacji była bardzo blisko Waszygtonu, a jej stolica ustanowiona w Richmond była niedaleko. Tymczasem zachodnia Wirginia zbuntowała się przeciwko secesji i apelowała do Unii o wsparcie militarne. Posiłki z Ohio pokonały tam wojska konfederackie. I tak to szło, nakręcało się coraz bardziej, narastała determinacja, strach, rekrutowano wielkie armie i prowadzono ofensywy. Nikt nie chciał ustąpić, nie było woli kompromisu.

pandada

powtarzasz zwykla propagande i z tym nie bede sie kopal. masz wyprane pod kopula bo tak checsz.

w tamtych czasach unia byla stowarzyszeniem, kazdy stan byl jak panstwo w europie. wiesz o tym?
rzad federalny nie mial jeszcze takiego wplywu jak obecnie, wiec to nie usa tylko lincoln chcial utrzymania uni.

wybor lincolna, ktory deklarowal wzmocnienie rzadu federalnego i zostal wybrany przez stany polnocne byl przyczyna. co ma do tego moment zaprzysiezenia? rozlam nastapil po wyborach. stany poludniowe uznaly, ze nie reprezentuje ich i tyle. jakos nie skomentowales pogladow lincolna na niewolnictwo, a mial to w dupie.

secesja odbyla sie zgodnie z prawem, po wojnie tak zwany sad najwyzszy uznal ja za bezprawna. to chyba jasne, ze zwyciescy oglosili ja bezprawna? konfederaci zajmowali placowki nowego nalezace do nowego panstwa, ktore tworzyli, mieli je zostawic w rekach usa? nie rozumiem twojej logiki, co w tym dziwnego? konfederaci oblegali forty na swoim terenie, a unia ich zaatakowala. konfederaci chcieli sie pokojowo odlaczyc zgodnie z owczesna konstytucja, a lincoln wywolal wojne, zeby do tego nie dopuscic, nie widzisz kto tutaj jest agresorem? potrzebujesz analogii?

ocenił(a) film na 7
El_Draque

"powtarzasz zwykla propagande i z tym nie bede sie kopal. masz wyprane pod kopula bo tak checsz.

w tamtych czasach unia byla stowarzyszeniem, kazdy stan byl jak panstwo w europie. wiesz o tym?
rzad federalny nie mial jeszcze takiego wplywu jak obecnie, wiec to nie usa tylko lincoln chcial utrzymania uni."

To, że odezwiesz się agresywnie i niekulturalnie, nie sprawi, że będziesz miał rację. Stany nie były jak państwa w Europie, kwestia secesji nie była wyraźnie określona w prawie, a obie strony miały zapisy na swoje racje.

ocenił(a) film na 7
pandada

to Davis zaczął budować 100 tysięczną armię zanim Lincoln podjął jakiekolwiek działania. To Południe oblegało forty amerykańskie i zajmowało instytucje federalne, w tym arsenały.
Pokojowe nastawienie krwiopijców z Południa to propagandowa bajka.

pandada

Dziś jest lewacka niechęć do katolików, nie potrzeba do tego kły klux klanu

ocenił(a) film na 7
El_Draque

Niewolnictwo zostało zdelegalizowane konstytucyjnie pół roku po zakończeniu wojny. Wcześniej uwolniono niewolników z Południa dekretem prezydenckim, który był możliwy tylko w czasie wojny.

pandada

ŁAŁ, skad te rewelacje? powiedz prosze, bo inaczej wyjdzie, ze opowiadasz glupoty. jakies argumenty?

W Unii pozostały stany niewolnicze (Maryland, Deleware, Kentucky i Missouri) , i nikt nie kazał im dokonać uwolnienia niewolników, więcej, nie nakazała im tego nawet Proklamacja Emancypacyjna Lincolna z 1863 r. Lincoln osobiście anulował dekrety swych generałów, którzy uwalniali niewolników na zajętych przez siebie obszarach Południa.

Dodatkowo w stanie New Jersey niewolnictwo zniosla dopiero poprawka do Konstytucji. Ze nie wspomne o poprawce Crittendena (z Polnocy), ktory proponowal Poludniu, ze w zamian za powrot do Unii do konstytucji zostanie wporwadzona klauzula, ze niewolnictwo nigdy nie moze zostac zniesione w Stanach.

Zrozumiales, ze nawet gen. Grant - glownodowodzacy "wyzwalaczami niewolnikow" mial sam niewolnikow i nie chcial sie ich pozbywc?

czyli niewolnictwo znioslo sie przy okazji, ale glownie zeby niszczyc bogatych przeciwnikow politycznych po wojnie secesyjnek

ocenił(a) film na 7
El_Draque

Nie wiem, gdzie widzisz sprzeczność.
Północ nie walczyła o zniesienie niewolnictwa, lecz o jedność Unii. Południe zadeklarowało opuszczenie Unii w obawie przed zniesieniem niewolnictwa. Akt emancypacji miał charakter dekretu wojennego, więc miał uzasadnienie wojenne.
Lincoln był przeciwnikiem niewolnictwa, ale przede wszystkim był politykiem i dowódcą na wojnie. Nie mógł zadziałać przeciwko zwycięstwu Północy w 1863.
Po wojnie zdelegalizowano niewolnictwo we wszystkich stanach.

Oczywiście właścicieli niewolników nie było na froncie, więc południowej biedocie wciskano kit o wolności i prawach stanowych. Wojnę przegrali, a do dziś mogą żyć po rednecku, więc ich oszukano. Zniknął tylko obrzydliwy niewolniczy reżim. Rasizm niestety utrzymywał się w południowych przepisach przez 100 lat.

Nie wiem jakich "rewelacji" doszukujesz się w tym powyżej. Nie wskazujesz źródeł, więc nie wymagaj ich ode mnie.

pandada

sprzecznosc jest taka, ze konfederacja nie wystapila z powodu niewolnictwa: zrodlo podalem, poprawka Crittendena. doczytaj troche, po secesji dostali propozycje, ze jak jednak sie nie odlacza, to konstytucyjnie zagwarantowane w usa bedzie wieczne niewolnictwo.

druga sprzecznosc jest taka, zewszystkie wypowiedzi Lincolna wskazują, że nie był on ani zwolennikiem czarnych ani przeciwnikiem niewolnictwa. mimo to mianowany został bohaterem praw obywatelskich, a agresja północy, której celem było „zachowanie unii”, przemianowana została na walkę z niewolnictwem.
Lincoln napisał list, wydrukowany 22 sierpnia w „Tribune” : Moim głównym celem w tej walce jest ocalenie Unii, a nie uratowanie lub zniszczenie niewolnictwa. Gdybym mógł ocalić Unię bez uwalniania niewolników w ogóle, to bym to uczynił; gdybym mógł Unię ocalić uwalniając wszystkich niewolników, też bym to uczynił; i gdybym mógł tego dokonać obdarzając wolnością tylko niektórych [...] również bym to zrobił. ..."

spojrz prawdzie w oczy, nikt nie walczyl za niewolnikow, to stalo sie przypadkiem.

ocenił(a) film na 7
El_Draque

Południe walczyło i odłączyło się z powodu niewolnictwa, głównie. Były też inne sprawy, ale tym razem chodziło głównie o to, że Lincolm był przeciwnikiem niewolnictwa, a został wybrany na prezydenta.
Lincoln rzeczywiście był przeciwnikiem niewolnictwa, ale był też bardzo pragmatyczny, a podstawowym celem było utrzymanie jedności Unii.
Wojna secesyjna i porażka Południa umożliwiły zniesienie niewolnictwa, łatwiej było o aprobatę w kongresie dla takiej zmiany.

pandada

Lincolm był przeciwnikiem niewolnictwa - bzdura, masz jakies potwierdzenie tej tezy?

Południe walczyło i odłączyło się z powodu niewolnictwa, głównie. - bzdura, dostali propozycje, ze jak sie nie odlacza, to niewolnictwo w usa bedzie zagwarantowane na wieki.

ocenił(a) film na 7
El_Draque

To ty wygłaszasz rewelacje, więc to ty wskaż źródła.
Cytatów Lincolna krytykującego niewolnictwo jest sporo. Są też cytaty, które wskazują, że dla Lincolna najważniejsza była jednośc Unii i kwestię niewolnictwa temu podporządkowywał.

Południe ogłosiło secesję i ogłosiło mobilizację zanim Lincoln objął urząd prezydencki. Nic więc im jeszcze nie zrobił. Bali się tylko, że wraz z republikańską większością, doprowadzi do zniesienia niewolnictwa.

Partia republikańska zrzeszała wielu abolicjonistów z Północy. Prawie cała Północ już zniosła niewolnictwo. To była główna przyczyna secesji: obawy południowego lobby niewolniczego.

pandada

grochem o sciane, zacytuj lincolna krytykujacego niewolnictwo, bo wedlug mnie to rasowy rasista.

południe ogłosiło secesję i ogłosiło mobilizację zanim Lincoln objął urząd prezydencki. - ale po wyborach?

wyjasnij mi, wiec dlaczego zaoferowano konfederacji wieczna gwarancje niewolnictwa (poprawka Crittendena), a oni glupi sie nie zgodzili?

ja wyglaszam rewelacje? ty jestes tuba propagandowa usa :) powtazasz tylko propagandowe bzdury, ja cytowalem lincona, ty cytujesz siebie.

El_Draque

Abraham Lincoln:
„Istnieje fizyczna różnica między rasą białą i czarną, która — jak mniemam — na zawsze uniemożliwi tym rasom wspólne życie na warunkach społecznej i politycznej równości. A jeśli nie mogą one żyć wspólnie na równych zasadach, to musi istnieć podział na lepszych i gorszych. I tak jak inni, uważam, że to rasa biała powinna posiadać dominującą pozycję”

wyraził ten pogląd podczas jednej ze swoich słynnych debat z senatorem Stephenem Douglasem z 1858 roku.

ocenił(a) film na 7
El_Draque

"We think slavery a great moral wrong, and while we do not claim the right to touch it where it exists, we wish to treat it as a wrong in the territories, where our votes will reach it." 1860

"I am naturally anti-slavery. If slavery is not wrong, nothing is wrong. I can not remember when I did not so think, and feel." 1864

"I think slavery is wrong, morally, and politically. I desire that it should be no further spread in these United States, and I should not object if it should gradually terminate in the whole Union." 1859

"I have always hated slavery, I think as much as any abolitionist." 1859

itd itd......

pandada

dodaj jeszcze, ze lincoln chcial moze uwolnic czarnych, ale glownie po to zeby wykopac ich za granice usa :)
sam proponowal wielokrotnie plany zniesienia niewolnictwa w niektorych stanach i jednoczesnego deportu czarnych wyzwolonych najlepiej gdzies bardzo daleko... nie byl rasista, ta, jasne, on sie czarnych brzydzil.

i co z poprawka Crittendena? nic nie odpowiadasz.

ocenił(a) film na 7
El_Draque

udowodniłem, że Lincolm był przeciwnikiem niewolnictwa. Tyle potrzebowałem do mojej tezy. Reszta to twoje dywagacje, które nie mają związku z tematem. Powtarzam ponownie:

- stany południowe ogłaszały secesję ze strachu, że republikanie zniosą niewolnictwo
- Lincoln zapewniał, że tego nie zrobi, ponieważ nie ma uprawnień
- Lincoln był za zniesieniem niewolnictwa
- jednak głównym jego celem było utrzymanie jedności Unii - i temu podporządkował inne kwestie

Południe walczyło o utrzymanie niewolnictwa
Północ o utrzymanie Unii

pandada

nie podjales argumentow, nie odpowiadasz argumentami na argumenty, przyswieca ci maksyma Goebelsa "klamstwo dlugo powtarzane stanie sie prawda".

- stany poludniowe oglosily secesje z powodu wyboru lincolna sila glosow stanow polnocnych, a tym samym, braku rownej demokratycznej reprezentacji w rzadzie federalnym.

- secesja byla zgodna z prawem i konstytucja, niektore stany mialy zagwarantowana mozliwosc odlaczenia sie osobnymi umowami.

- stany poludniowe dostaly propozycje pozostania w unii w zamian za klepniecie dozywotniego niewolnictwa w usa, ale na to nie poszly, bo to nie o niewolnictwo byla sprawa, ale o niesprawiedliwe warunki uczestnictwa w stowarzyszeniu oraz roznice w pogladach gospodarczych, miedzy innymi narzucanie cla wygodnego dla stanow polnocnych a nie dla poludniowych.

- konfederacja nie chciala rzadzic badz dominowac unie, bylo nastawieni na wojne obronna, to unia i lincoln chcieli rzadzic konfederatami, narzucic swoja zwierzchnosc i bylo agrsorem w konflikcie.

- unia dopuscila sie pogwalcenia konstytucji i zasad demokracji, jest odpowiedzialna za 600 000 ofiar, czyli na dzien dzisiejszy mozna powiedziec, ze u podstaw powstania usa lezy terroryzm.

- lincoln byl przeciwnikiem niewolnictwa, bo chcial sie pozbyc czarnych z ameryki. bycie przeciwnikiem niewolnictwa nie przeszkadza w byciu rasista, ale ciebie to przerasta. uwazal ze bialy czlowiek jest ponad kolorowym i chetnie pozbyl by sie niewolnikow nawet na zasadach deportacji czy rozstrzelania, ale nie to bylo dla niego najwazniejsze, wiec chetnie przehandlowalby idee abolicjonizmu w zamian za utrzymanie unii.
nie tylko on zreszta, wiekszosc bialych i wolnych kolorowych nie miala ochoty wpuszczac niewolnikow do swojego ogrodka.

- niewolnictwo zniesiono pod koniec trwania wojny dekretem z jednego, ale jakze istotnego powodu, mianowicie unia przegrywala i brakowalo miesa armatniego. dlatego ogloszono zniesienie niewolnictwa i agitowano zaciag czarnych do armi unijnej, dzieki czemu im sie udalo. mieso armatnie znalazlo sie.

- duzo pozniej dorobiono ideologie, ze to byla wojna z niewolnictwem poludnia, zeby odwrocic uwage plebsu od barbarzynskiego aktu terroryzmu jakim byl atak na konfederacje. jak widac na twoim przykladzie propaganda ta odniosla oczekiwany efekt. niestety prawda jest dla ciebie zbyt brutalna.

- jakze daleko usa odeszlo wtedy od idealow, ktore przyswiecaly podczas proklamacji niepodleglosci. zbrukali swoje wlasne prawa zalozycielskie i stali sie tym samym, czym poprzedni ich oprawcy.

ocenił(a) film na 7
El_Draque

zmyślenia rasistowskiego Południa powtarzasz
Tym karmili swoje mięso armatnie, które z niewolnictwa nic nie miało.
Cła, owszem, były problemem, alu już dużo wcześniej. Niewolnicze i rolnicze Południe miało inne interesy niż kapitalistyczna i przemysłowa Północ. Ale wybór Lincolna nie miał tu znaczenia. Z cłami związane byly wcześniejsze próby secesji.

Wybór Lincolna zmienił tylko to, że jako abolicjonista przeraził właścicieli niewolników.

Po co mi piszesz te swoje opinie o rasizmie Lincolna? To nie ma nic do rzeczy. Piszę wyraźnie, postaraj się czytać: Lincoln był przeciwnikiem niewolnictwa.

Upierasz się przy propagandowym kłamstwie, że tylko Północ była agresorem. Już pisałem o tym, że pierwsze ataki nastąpiły na forty amerykańskie, że Davis zaczął mobilizować 100 tysięczną armię zanim Lincoln objął prezydenturę. Walki toczyły się na terytotium i Unii i Konfederacji. Granice Konfederatów były tuż przy Waszyngtonie, a południowcy próbowali zdobyć Maryland, czyli otoczyć stolicę.

Zatem nie chodziło o odległych dzikusów, którzy chcieli żyć po swojemu, lecz o przyszłość całej Unii.

Unia nie przegrywała, gdy ogłoszono emancypację. Specjalnie uczyniono to dopiero po dużym zwycięstwie.

Nikt nie potwierdził legalności secesji. Rząd brytyjski uznał Konfederację tylko dlatego, że Unia zarządziła blokadę morską - a ta miała dotyczyć tylko państw.

Na podstawie konstytucji Sąd Najwyższy orzekł, że secesja nie może się odbyć jednostronnie. I to jest jedyne orzeczenie.

Pewne było to, że konfederaci bezprawnie zajmują mająt

pandada

gowniane tezy za przeproszeniem oparte na klamstwie. potrafisz posluzyc sie logika?

jest 2 wspolnikow, jeden chce odejsc ze spolki a drugi mu nie pozwala i sila zmusza do pozostania, kto jest agresorem?

uparles sie na ataki konfederatow, a co miali zrobic? zostawic jankeskie wojska w ich kraju?
rozumiem, ze wedlug ciebie II wojna swiatowa rozpoczela sie od tego, ze polska zaatakowala radiostacje niemiecka w gliwicach, pasi? niemcy po prostu musieli odpowiedziec zbrojnie na ten akt agrsji.

o czym mowa, jak "secesja nie może się odbyć jednostronnie"? - wiekszej bzdury nie slyszalem., bo we wczesniejszej konstytucji kazdy stan mial prawo do suwerennosci i wlasnych decyzji. kiedy walczyli o niepodleglosc od brytyjczykow i francuzow o to wlasnie chodzilo.
lincoln okazal sie zwyklym gangsterem, przyszloscia unii okazalo sie grubo ponad 600 tysiecy ofiar.

Deklaracja niepodległości stanowi: „Uważamy następujące prawdy za oczywiste: że wszyscy ludzie stworzeni są równymi, że Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami, że w skład tych praw wchodzi prawo do życia, wolność i dążenia do szczęścia. Że celem zabezpieczenia tych praw wyłonione zostały wśród ludzi rządy, których sprawiedliwa władza wywodzi się ze zgody rządzonych”.

"Nikt nie potwierdził legalności secesji" - g. prawda. sam lincoln potwierdzil, traktowal konfederacje jako osobne panstwo a nie buntownikow inaczej calkowicie sprzeciwilby sie konstytucji, a wojna secesyjna nie byla wojna domowa. sad najwyzszy orzekl w sprawie Brown przeciwko stanowi texas, a sklad sedziowski byl szemrany i daleki od niezawislego.

"Unia nie przegrywała, gdy ogłoszono emancypację. Specjalnie uczyniono to dopiero po dużym zwycięstwie." - ta jasne, tylko ze to zwyciestwo to bylo zatrzymanie cudem konfederatow tuz przed zdobyciem stolicy... i
ten akt dotyczyl terytorium konfederacji, rozumiesz? tym samym wprowadzil zamieszanie w szeregach wroga. uciekali niewolnicy i przylacali sie do wojsk unii, tych niewolnikow nie wliczono do liczby ofiar podanej wczesniej, bo nie mieli prawa do obywatelstwa.

jaki byl pierwotny plan lincolna w stosunku do wyzwolencow?, EXPORT NIEWOLNIKOW DO AM.SRODKOWEJ!!!
cytuje"
"Fundusze na rekompensatę za utraconych niewolników miał dostarczyć rząd federalny w formie oprocentowanych obligacji. Funduszami tymi dysponowałyby władze stanowe. One też w porozumieniu z właścicielami miałyby się zająć wcieleniem w życie tej stopniowej emancypacji. Jej zaś całkowite przeprowadzenie mogłoby się, zdaniem Lincolna, przeciągnąć nawet do 1900 r. Wyzwoleńcy mieli przenieść się do krajów Ameryki Środkowej.Opinie na temat planu były rozbieżne, dobrowolność operacji stawiała pod znakiem zapytania jej efektywność, Radykalni Republikanie domagali się zdecydowanych kroków, zmierzających do rychłej likwidacji niewolnictwa jako niezbędnego warunku wygrania wojny."

ocenił(a) film na 7
El_Draque

Cytujesz deklarację niepodległości. Trudno się na nią powoływać komuś, kto ludzi miał za zwierzęta gospodarcze. Jeżeli każdy człowiek ma prawo do wolności, to niewolnictwo jest sprzeczne z tym dokumentem.
Na tym zresztą bazowała linia obrony ws "Amistad", a Sąd Najwyższy przyznał rację w stosunku 8 do 1, chociaż 7 z tych sędziów to byli południowcy.

Konfederacja zainicjowała walki zbrojne. Poza powołaniem armii wielokrotnie większej od sił USA, szturmowaniem federalnych fortów i zajmowaniem majątku, próbowała przemocą zdobyć kontrolę nad Missouri i Kentucky.

Nie było żadnej wcześniejszej konstytucji. W konstytucji nie było prawa do secesji. Południowcy powoływali się na zasadę, że co nie jest zabronione, to dozwolone. Ale to zasada prawa karnego, niestosowana w prawie konstytucyjnym.

Jedyną ,możliwością, żeby secesja była legalna, to wygranie wojny przez Konfederatów i faktyczne utworzenie nowego państwa.

Po raz kolejny mijasz się z prawdą, twierdząc, że Lincoln uznał nowe państwo. Jedyna taka przesłanka to zarządzenie blokady morskiej. Na to powoływali się Brytyjczycy, którzy sprzedawali Południu broń.
Wszystko wskazuje, że Lincoln uznawał zbuntowane stany wciąż za część Unii. Np odsyłano niewolników na Południe, dopóki nie wszedł w życie Akt Emancypacji. Przyznawano zatem południowcom prawa amerykańskie. Wydano Akt Emancypacji, który nie miałby sensu, gdyby Lincoln nie uznawał władzy USA na Południu.

Gdyby Lincoln uznał niezależność CSA, to akt emancypacji nie byłby potrzebny..

Serio nie obchodzi mnie ewentualny rasizm Lincolna.
- Był zwolennikiem zniesienia niewolnictwa. Południowcy o tym wiedzieli.

Oczywiście nie chodzi tylko o to, że południowcy mieli hitleropodobne rasistowskie poglądy. Bali się utraty majątków, pozycji, znaczenia politycznego

pandada

jest prawda czasow i prawda ekranu. karta praw dotyczyla ludzi-obywateli, a w tamtych czasach niewolnicy nie byli klasyfikowani ani jako obywatele ani jako ludzie. ale mozemy cala historie zaczac oceniac przyrownujac do naszych czasow i rozumowac jak dzieci.

byly artykuły konfederacji i wieczystej unii, ktore zastapila konstytucja i masz racje jeszcze przed rokiem 1800 nawet.
pomyslmy, czego jeszcze nie bylo w konstytucji? hmmm... mam, w konstytucji nie bylo przepisu na paczki, ani na chlebek, nie bylo tez o ktorej chodzic do wychodka. wielu rzeczy tam nie ma i nie bylo potrzeby zeby bylo o secesji.
za to preambula wyjasnia dlaczego do secesji doszlo: zabraklo ugruntowania sprawiedliwosci i poperania wspolnego dobra. skoro tak to naturalnym bylo opuszczenie niekorzystnej unii.
na pewno nie ma tam nic o tym, ze wszyscy musza sie na to godzic, jak wczesniej wspominales.

"Skonfederowane Stany Ameryki (ang. Confederate States of America, CSA) – południowe stany USA, potocznie zwane Konfederacją, próbujące dokonać secesji i biorące udział w wojnie secesyjnej. W latach 1861–1865 stworzyły one własne państwo.... Utworzenie państwa ogłoszono 4 lutego 1861 roku. Cztery dni później uchwalona została konstytucja, w znacznej mierze wzorowana na dotychczasowej ustawie zasadniczej z 17 września 1787 roku. Wprowadzono do niej słowo niewolnicy zamiast dotychczasowego eufemizmu pozostałe osoby (other persons) ..."

I lincoln nie musial go uznawac, tak ja poprzednio nikt nie musial uznawac powstania usa, to bylaby kwestia czasu. jednakze oprocz blokady morskiej lincoln nie traktowal jencow wojennych jako buntownikow, po wojnie nie bylo konfiskat majatkow itp.
"Proklamacja była wyszydzana jako akt oswobadzający niewolników tam, gdzie Unia nie miała nic do powiedzenia."

"Przyjmuje się, że ok. 200 000 południowców miało poniżej 10 niewolników. 77 000 było właścicielami jednego niewolnika. Wielkich plantacji korzystających z pracy powyżej 100 niewolników było zaledwie 2300.
Kwestia niewolnictwa Afroamerykanów była dla opinii publicznej Stanów Zjednoczonych obojętna aż do połowy XIX wieku. Nawet podczas wojny secesyjnej była ona traktowana przedmiotowo. Sam prezydent Abraham Lincoln uważał ją za mniej istotną, niż zachowanie jedności Unii."

face it fred, to nie byla wojna o niewolnikow a o gospodarke i wplywy.


ocenił(a) film na 7
El_Draque

Ignorujesz niektóre przytaczane przeze mnie dowody. Choćby ten, że SN uznał prawa czarnych, Afrykanów ze statku Amistad, w oparciu o DN. Rozsierdziło to Południe.

Widzę, że zbliżyliśmy stanowiska. Chodziło o gospodarkę i władzę. Tak. A Południe wiązało to z niewolnictwem. Dla stanów bawełnianych nie było ważniejszego problemu gospodarczego i społecznego.

Północ mogła być w tej kwestii bardziej moralna, ponieważ niewolnictwo nie miało dla niej znaczenia. W większości północnych stanów bez żalu pożegnano je kilkadziesiąt lat wcześniej..
Jednocześnie dokonywano zbrodni na Indianach, bo tam interes był.

Jak w każdej niemal wojnie, większość jest mamiona słowami o patriotyzmie, zagrożeniu, wolności, aby walczyć w cudzej sprawie.

Ostatecznie zwycięstwo Unii przyniosło dobro, jakim było zniesienie niewolnictwa. Chociaż skrajnie rasistowskie prawodawstwo utrzymało się na Południu jeszcze przez 100 lat, a rasizm nieformalny istnieje do dziś.

pandada

tak poniekad zblizylismys sie do sedna.
nie ignoruje ten wyrok jest kwesta incydentalna i pr-owa.

"Wielkich plantacji korzystających z pracy powyżej 100 niewolników było zaledwie 2300" - tutaj masz podsumowanie, ilu bylo mieszkancow poludnia? bo tylko 100 z nich ciagnelo prawdziwy profit z niewolnictwa.

powodem secesji i wojny byla jak pisales, roznica w poziomie uprzemyslowienia i to, ze stany polnocne lobbowaly ochrone wlasnego przemyslu, co bylo malo oplacalne dla stanow poludniowych.
roznica w kwestjach niewolniczych byla jakoby przy okazji...

pandada

Dokładnie. Świeci liberalkowie z północy masakrowali Indian tu jakoś rosizmu nie ma. Xd

DonVitoCorleone

Np wielki bohater custer

mordachamordasinski

Co za stek bzdur... tak kończy sie upośledzenie w odczytywaniu historii prawdziwych. Żal.

ocenił(a) film na 6
luftwaffelovers

Ta taki stek "mądrości" aż mi dech zaparło :)

ocenił(a) film na 8
mordachamordasinski

kuwra ale nudy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones