Fabuła w skrócie: Pranie mózgu w stylu Amway. Film nie jest arcydziełem, nigdy nie zapisze się w annałach sztuki filmowej, zwykły średniak na nudny jesienny wieczór. Nie polecam, ale też nie będę zniechęcał. Mi do gustu przypadła muzyka. jako amator gry na perkusji i instrumentach perkusyjnych, znalazłem tu kilka smaczków na przeszkadzajkach.