w swojej roli msci sie za smierc swojego brata i trzeba przyznac ze Raft dobrym aktorem byl, mozna tylko spekulowac jak wielki bylby gdyby nie odrzucil wielu znaczacych rol we wczesniejszym okresie, znajac jednak raczej ambiwalentny stosunek do swojej kariery, nie przejmowal sie tym zbytnio, natomiast w swoich rolach jest zawsze charyzmatyczny i charakterystyczny, przecietny warsztat aktorski nadrabial swoja naturalna gra w ktorej zawsze byl przekonujacy, ten film jak i niewiele innych do ktorych mozemy sie dzisiaj dokopac sa tego dowodem.